ja też body zakładam i skarpetki... a te skarpetki to dlatego, że my jeździmy transportem publicznym i nie wiadomo kto z nego korzysta, a raczej wiadomo (żurki i inne takie) a młoda kopytami po siedzeniu kopie, a potem te stopy do buzi ładuje, więc na drogę to jej skarpetki wkładam. Jak nie jeżdżę autobusem to ma gołe kopytka
