Pokaż wyniki od 1 do 20 z 168

Wątek: >>> LATO <<< Jak ubierać? W czym nosić? //połączone

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka Awatar melodi
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,038

    Domyślnie

    My czasem używamy wózka w te upały, ale tylko na takie dłuższe spacery koło domu, bo wiadomo młodemu lepiej się w wózku wyspać niż w chuście tak przez kilka godzin. A dwa zdarzało mi się nie raz zemdleć w czasie upału,więc jednak bezpieczniej się czuję, jak nie jest przychustowany. Ale zazwyczaj wychodzimy po prostu w chuście z rana i wieczorem

    Ubieram młodego w sumie tylko w pieluszkę wielorazową, do chusty czasem zakładamy bluzeczkę lub body.
    '12 Norbi 86 > 66 kg !!!

    'Masz w sobie coś, co możesz pokazać tylko wybranym.'

  2. #2
    Chusteryczka Awatar owieczka33
    Dołączył
    Jan 2013
    Miejscowość
    Warszawa BMW ;)
    Posty
    2,878

    Domyślnie

    My chodzimy w plecaczku w bawełnianym bodziaku i cienkiej bawełnianej spódniczce/szortach ( w tym samym potem biega po placu zabaw).
    Nosimy się w Suryi Honey (złotych słoneczkach) Oschy z 40%lnu i Czarnych, rocznicowych pawiach Didka z konopiami.
    A dziś wieczorem Mała wybrała Róze LL i też było świetnie!

  3. #3
    Chustonówka
    Dołączył
    Jul 2014
    Posty
    8

    Domyślnie

    Przede wszystkim w białe rzeczy. Ja jeszcze dokupiłam specjalne okularki dla maluszka

  4. #4
    Chustonówka
    Dołączył
    Jan 2016
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    19

    Domyślnie

    Hej,

    Przeczytałam cały wątek, bo znów nastało lato a ja jako Chustonówka borykam się z tymi samymi pytaniami co niektóre mamy w 2009 roku. Podzielę się kilkoma obserwacjami oraz zadam parę pytań. Może komuś będzie się jeszcze chciało odpisać, pomimo obszernego przerobienia tematu.

    1. Chusta - ja mam LF, Bambus, wg producenta 190-210 g/m2. Kupiłam, bo mi się spodobała i chciałam bambus bo polubiłam pieluchy bambusowe i ich miękkość w porównaniu z tetrą. Ostatnio zastanawiałam się, jaką chustę wybrać na lato no i czytam, że m.in. bambus, ale też i len albo jedwab. Nie mam innej więc nie mam porównania. Piszecie, Drogie Mamy Tatusiowie, o cienkich chustach, ultracieniasach itp. tylko że to wszystko pojęcia względne - ale tak naprawdę ile to jest g/m2? Czy ktoś doradzi coś cieńszego niż już mam?

    2. Wiązanie - zaczynaliśmy od kangurka, potem polubiliśmy się z kieszonką. Teraz po przeczytaniu wątku przeprosimy się z kangurkiem. Dziękuję za porady. A do kangurka 6-7 kg wsadzam, sama ok 160cm - jaką długość chusty polecicie?

    3. Ubiór :
    A - ciałko - U nas cienkie body lub rampers. Młody ma czasem spocone plecki i brzuszek. Spróbujemy inne wiązanie. Młody ogólnie się szybko przegrzewa stąd go cienko ubieram pomimo, ze na początku się tego trochę bałam.
    B - skarpetki na stopach - hmmm. Tutaj wydaje mi się, że to sprawa indywidualna. Sama należę do tych mam, co to już niejednokrotnie zostały skrytykowane przez napotkane osoby, że zbytnio rozebrałam dziecię i że na pewno dostanie zapalenia płuc, i że jestem nieodpowiedzialna, itp... bla bla. Często synkowi zostawiam gołe nóżki i jak ma je letnie to nie ubieram, ale jemu często szybko z letnich przechodzą w zimne i wtedy już ubieram cienkie skarpetki. Zimne stopy raczej nie oznaczają, że się przez nie w ten sposób chłodzi (chłodzenie przez stopy było wymienione w wątku)? a może się mylę? Tak się dzieje, nawet jeśli jest bardzo ciepło a ja jestem w szortach i sandałach.
    C - czepeczka/ kapelusik - mój mały od jakiegoś czasu chodzi już bez czapki. Zawsze mam ją w pobliżu na wypadek gdyby zrobiło się zimniej. Ostatnio byliśmy na basenie. Brodzik dla maluchów był w środku a nasz koc na zewnątrz. Wyszliśmy z mokrą głową, troszkę wiało i muszę przyznać, że się o niego bałam ale nic a nic mu nie było. Podobno zapalenie ucha nie bierze się od przewiania tylko od bakterii, które często się rozwijają w zalegającej wydzielinie w nosie (w przeciągającym się katarze). Lekarzem jednak nie jestem, tym bardziej laryngologiem. Siedzieliśmy pod parasolem i było nam dobrze. Do chusty zakładam albo chusteczkę wiązaną z tyłu, która ma też miękki daszek albo cienką czapeczkę z dziurkami - to dla ochrony od słońca. Oprócz tego na odsłonięte części ciała krem z filtrem 50.

    4. Dylemat - Wózek czy chusta - my używamy i to i to. Jak na spacer z psem czy do warzywniaka to chusta. Jak na dłuższy spacer lub trochę cięższe zakupy to wózek. Wózek w naszym wypadku to sportowa spacerówka. na początku nie podobało mi się, że w porównaniu z wózkami niesportowymi nie ma miękkich obić i wyściółek. Dokupiłam więc takową ale za każdym razem młody był od spodu mokry*nawet jak miał tylko body a lipiec i sierpień dopiero przed nami). Od kiedy ją wyjęłam i kładę młodego "na goły" wózek (czasem pieluszkę bambusową podłożę) to jest mu chłodniej. Nasza spacerówka ma daszek, który daleko sięga (tylko stopy/ nóżki do kolan są odsłonięte) i ma 3 otwory z siatki dla ochłody.

    Będę wdzięczna za odświeżenie tematu.

    Dż.

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •