mmadzik- a to taka blondynka z kucykiem i maleńkie dziecko?

A ta rodzina z maleństwem w kieszonce i przyczepką-wózkiem to nasi znajomi- bywali kiedyś na spotkaniach w podushkowcu (sylvetta- to ten co go z przyczepką na rowerze widziałaś ostatnio chyba)

ALE ALE dlaczego ja nic nie wiedziałam że TY jakieś pokazy chustowania będziesz prowadzić?

My wyszliśmy ok. 20 na miasto z wózkiem i 4 dzieci- na Litewskim Afrykańskie miasteczko zwiedziliśmy (ależ pięęęękne materiały na kangi mieli) A ponieważ nie dało się chodzić, wróciliśmy pod dom, zostawiliśmy wózek, ja w jasnym MT (od Sylwii) na plecach, drugi MT w torbie i huzia na miasto

Na Starówie zajrzeliśmy na chwilę na Cukierkotki...i tam widziałam tatusia jak wkładał dziecię w jakąś jasną chustę w 2X- CIEKAWE KTO TO BYŁ? zwłaszcza że sylwietta stała obok (machałam, machałam, ale nieskutecznie)

Ok. 23 nasz 3,5-latek się zmęczył i właśnie wkładałam go mełżu na plecy kiedy zaczepił nas pan z tvpLublin i podobno byliśmy w Panoramie dzisiaj (nie wiem czy było widać Mietka?)
A my bujaliśmy się potem oboje z dzieciami na plecach i jeszcze z dwójką łażących- gdzieś tak do 1 ale nie widzieliśmy nikogo noszącego...