dzis też miałam szczęście uśmiechnąć sie na widok chustomamy w niebieskich pasiakach ( wybaczcie ignorancje ale nie mam pojęcia co to za chusta) gdzies koło 13 na wysokości chyba gruszeckiego przy ogródkach Jestes tu mamo? Ja niestety wracalam z pracy ale jak tylko moja królewna sie obudzi zjemy obiadek i tez wyruszamy na spacerek
ale niestety potem dla równowagi w przyrodzie mina mi zrzedła jak zobaczyłam an Garbarach mame z dzieciątkiem w wisidle biedne dziciątko dyndało mamie ni to z przodu ni to z boku i do tego te fioletowe nóżki żałuje że sie nie odezwałam