hehe
no to było to tak ze siedział sobie jakby niby nicczyli jak zwykle
nagle puscił bąka i zrobił dziwną minę, no to ja polecialam po nocnik, sciagnęłam pieluche, posadziłam na nocniku, poczekalismy z 5 minut grzebiąc razem w skrzyni pirata (skrzynia z zabawkami) no i wyszło
normalnie nowa jakosc zycia, zero rozmazanej kupy na udach, posladach i pieluszce
dzieki dziewczyny, zmobilizowałyście mnie![]()






					
					
					
						
  Odpowiedz z cytatem