Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 35 z 35

Wątek: Nocnikowe sprawy, prosze o pomoc

  1. #21
    Chustoholiczka Awatar pomidore
    Dołączył
    Sep 2009
    Posty
    3,357

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Olapio Zobacz posta
    moj siedzi na nocniku ale co z tego, pilnuje go cały dzien i spuszcze na moment z oka a on w tym czasie kupe walnie
    Olapio, weź no sobie po prostu notuj kiedy robi te qpki i przyczaj się w tej porze

    Po drugie, piszesz że WIDZISZ oznaki qpkowe to spróbuj Małego wtedy posadzic na nocnik. I nie stresuj się, ze Małego zestresujesz Bij brawo, chwal jak się już uda to wyrobi sobie pozytywne skojarzenia.

    I po trzecie, spróbuj w ogóle

    Edit: i nie nastawiaj się na 100% skuteczność.
    M.06.2009 B.01.2015 M.06.2016

  2. #22
    Chusteryczka Awatar maa821
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Bydgoszcz
    Posty
    1,552

    Domyślnie

    Ja sadzam jak sie napina - najczesciej juz wtedy robi, ale udaje sie ze kupa laduje w nocniku. Nie zawsze mi sie udaje, ale nie ma co sie zrazac...
    Jaś - 16.X.2009

  3. #23

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Olapio Zobacz posta
    Sprawa wygląda tak ze jesdzcze nigdy nie złapałam Michała kupy do nocnika. Normalnie jestem złą matka ale nie potrafie. Nie wiem kiedy?
    Wiem, człowiekowi przychodzą do głowy takie pomysły, że skoro nie wie, kiedy WŁASNE dziecko robi kupę, to jest nie tak dobrą mamą. Bo przecież WSZYSTKIE INNE wiedzą, znaczy lepsze są Nie myśl tak, masz po prostu dziecko, które słabo sygnalizuje. Nie Ty jedna, uwierz mi .

    Cytat Zamieszczone przez claribell Zobacz posta
    My też nie umiemy kupy złapać. Młody robi to tak dyskretnie, że z reguły dopiero po zapaszku można poznać, że coś się wydarzyło - praktycznie żadnego napinania, czasem tylko jakieś delikatne stęknięcie. Do tego w ogóle mu kupa w pieluszce nie przeszkadza - jak nie zauważymy, to może z nią latać radosny jak skowronek (nie odparza się w ogóle). Ja nie wiem, jak my się w takiej sytuacji odpieluchujemy.
    Dopóki Hektora nie odpieluchowałam (wiek 2 lata 2 mies.) to nie złapałam chyba ani jednej jego kupy, choć część siusków się udawało. Całe zeszłe lato (od wieku 1r. 4mies.) latał często bez majtek, wtedy było widać, że on kupę robi dosłownie w biegu, kiedyś mu "wyleciała" jak ganiał po tarasie, a on był całkowicie zaskoczony, że coś go od tyłu zaatakowało
    Olapio, rozumiem, że raczej Cię nie pocieszy perspektywa nie złapania kupy przez kolejne 1,5 roku, ale chcę tylko, zebyś wiedziała, że tak bywa, bo są dzieci, po których tego nie widać. I może Ci się nie udać nawet wtedy, gdy zastosujesz wszelkie dobre rady od Dziewczyn (Hektor wysadzany w przewidywanym czasie kupy nigdy nic nie zrobił, potrafił wtedy przetrzymać do wieczora). Nie przejmuj się, z pewnością nie jest to wyznacznikiem bycia złą mamą .
    As a mother you learn what it is to be both martyr and devil. Rachel Cusk

  4. #24
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,960

    Domyślnie

    zroooooooooooooooooooobił!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!

  5. #25
    Chusteryczka Awatar tysia
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Lublin/Wilkołaz
    Posty
    1,585

    Domyślnie

    Adam 2009
    Alicja 2011

  6. #26
    Chustoholiczka Awatar pomidore
    Dołączył
    Sep 2009
    Posty
    3,357

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Olapio Zobacz posta
    zroooooooooooooooooooobił!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!
    No! Braaaawo! Przedstaw nam Waszą historię
    M.06.2009 B.01.2015 M.06.2016

  7. #27
    Chustofanka
    Dołączył
    Nov 2009
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    356

    Domyślnie

    Ja wysadzam, jak widzę,ze się napina - czasem nie zdążę a czasem tylko zacznie w pieluszce a kończy w nocniku.

    Czasem też kiedy słyszę bąki. Mały jak robi kupy to często jest to pojedzeniu gł. zupki lub deserkow owocowy. Kilka minut po posiłku staram się go wysadzić i to się sprawdza.

    Zdarza się,że nie przyuważę właściwego momentu.





  8. #28
    Chustofanka
    Dołączył
    Nov 2009
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    356

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Olapio Zobacz posta
    zroooooooooooooooooooobił!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!
    Gratulacje!





  9. #29
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,960

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pomidore Zobacz posta
    No! Braaaawo! Przedstaw nam Waszą historię
    hehe
    no to było to tak ze siedział sobie jakby niby nic czyli jak zwykle
    nagle puscił bąka i zrobił dziwną minę, no to ja polecialam po nocnik, sciagnęłam pieluche, posadziłam na nocniku, poczekalismy z 5 minut grzebiąc razem w skrzyni pirata (skrzynia z zabawkami) no i wyszło
    normalnie nowa jakosc zycia, zero rozmazanej kupy na udach, posladach i pieluszce

    dzieki dziewczyny, zmobilizowałyście mnie

  10. #30
    Chustofanka Awatar Pati778
    Dołączył
    Apr 2010
    Posty
    345

    Domyślnie

    gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    byle więcej kup w nocniku

  11. #31
    Chustonoszka Awatar Sylaba
    Dołączył
    Feb 2010
    Posty
    144

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Olapio Zobacz posta
    hehe
    no to było to tak ze siedział sobie jakby niby nic czyli jak zwykle
    nagle puscił bąka i zrobił dziwną minę, no to ja polecialam po nocnik, sciagnęłam pieluche, posadziłam na nocniku, poczekalismy z 5 minut grzebiąc razem w skrzyni pirata (skrzynia z zabawkami) no i wyszło
    normalnie nowa jakosc zycia, zero rozmazanej kupy na udach, posladach i pieluszce

    dzieki dziewczyny, zmobilizowałyście mnie
    No to pierwsze koty za ploty . WIELKIE GRATKI !!!
    U nas odkąd nocnik zawitał w naszych skromnych progach (jakieś 2 m-ce) nie przepuściliśmy żadnej kupie tyle że mamy łatwiej bo jest 1 na 3 dni
    Mama dwóch super chłopaków : Pawełka - raczka (07.1999), Daniuszki - skorpionka (11.2009) i maleństwa, które byłoby rybką (11.2008)

  12. #32
    Chustomanka Awatar ledunia
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Legnica
    Posty
    985

    Domyślnie

    A mi dziś się udało złapać do kibelka trochę sików. Cudem jakimś. Lena miała dobry humor akurat i jakoś dała się potrzymać (ja okrakiem przodem do deski).
    Niestety mam wrażenie, że przeszkodziłam jej w popołudniowej kupie, bo jak zaczęła puszczać bączki to ją na wc a ona się wściekła. Przed chwilą znowu, bo już coś się jakby napinała. Rozwyła się strasznie i tyle tego. Nie wiem o co chodzi. Nocnik, nakładka, trzymanie z tuleniem (choć ona tego nie bardzo lubi), zabawianie - nic, tylko się pręży i płacze, strasznie płacze.
    Zazdroszczę braku tej rozmazanej kupy
    Będę próbować, ale boję się, że ona tylko się zraża.

  13. #33
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,960

    Domyślnie

    ja dzis chodziłam za małym cały dzien i nie było kupy ale wieczorem nagle puscił ostrzegawczego bączka wiec posadziłam na nocnik i znowu zrobił!!!

  14. #34
    Chustomanka Awatar ledunia
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Legnica
    Posty
    985

    Domyślnie

    Odpuszczam. Lena drze się zawsze jak ją biorę na nocnik, wc. Właśnie po obiadku jakieś bączki i ją wzięłam a ona w ryk. To postawiłam na podłodze w łazience, dywanik odsunęłam i czekam z nocnikiem za nią i... sruuu. Trochę trafiła rozrzutem do nocnika, trochę na kafelki a później ją wsadziłam do wanny i tam jeszcze kleks. Ona po prostu chyba lubi na stojącą. Na razie się poddaję

  15. #35
    Chustomanka Awatar ledunia
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Legnica
    Posty
    985

    Domyślnie

    A jednak nie odpuszczam
    Lena jak ma dobry humor to posiedzi chwilę przed bajką na nocniku. Wczoraj nawet udało się kupę złapać. Supperrr!!!
    A jaka zdziwiona była.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •