Pokaż wyniki od 1 do 20 z 28

Wątek: pomocy!!! Uczulenie? odparzenie?

Mieszany widok

  1. #1
    Chustomanka Awatar ledunia
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Legnica
    Posty
    985

    Domyślnie

    U nas odparzenia się skończyły. Chciałabym jeszcze spróbować tetry bez polarka (bo te upały...), ale boję się, że znowu ją obetrze. Mokra flanela nie podrażnia
    Problem pojawił się z potówkami. Oczywiście na całym ciele (za chiny ludowe nie mogę obniżyć temp w domu), ale też w miejscu gdzie ciało dotyka pula. Oj, najlepsze były by gatki wełniane, ale wciąż mi kasy brak. Wrrr...
    Zaczęłam ją często brać do wanny i obmywać letnią wodą. Po kupie, rano i czasami w dzień - mydłem marsylskiem (muszę kupić, ale najchętniej w sklepie stacjonarnym a takiego w Legnicy nie mogę zlokalizować). Też nóżki się chlapią wodą więc troszkę się ochładza. Czasami jakiś sik się uda złapać to dłużej pieluszka sucha. Wciąż jest problem z zakładaniem otulaczy, ale robię to na kolanie i "jakoś" idzie.
    OT Czy myślicie, że mogę jej dawać wilgotny ręczniczek do zabawy żeby sobie przykładała do twarzy, moczyła przy okazji koszulkę? Jak wieszam pranie to Lena mi pomaga naciągać i sobie te mokre ciuchy na kark też daje... hihi
    Czy w taki upał, bez wiatru może się od tego przeziębić?

  2. #2
    Chusteryczka
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    1,586

    Domyślnie

    kupiłam gatki wełniane Storcheny i trzymam dziś już kilka godzin w samej tetrze
    niebagatelna poprawa....moja od samego początku w wielo miaja rózowy odcinek okolicy odbytu i miejsca gdzie sie stykaja posladki czasami krostki na wargach
    i przewiew przez to jest super
    jeszcze ich nie zdazylam uprac i lanolinowac a i tak trzymaja dziwne

  3. #3
    Chustofanka Awatar Bodzia_30
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Opole/Pogórze
    Posty
    267

    Domyślnie

    Ja też zakupiłam wełniany otulacz, bo odparza mi sie praktycznie co chwilę. Co wyleczę, to zaraz znowu. Pilnuje cały czas, przebieram zaraz jak sie tylko załatwi a odparzenie i tak się pojawia. Nawet nie chce mysleć, co by było gdyby miał pampersa. Wełniany Amsterdam się suszy, może dosuszy się to na noc założę i zobaczymy czy da poprawe do rana. Ciągle zachodze w głowę, skąd te odparzenia. Na ząbki chyba za wczesnie jeszcze - a jeżeli chodzi o moją dietę, to sama już nie wiem co mogło mu zaszkodzić.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •