Mój mąż nigdy nie rozumiał, po co mi więcej niż jedna chusta. I argumenty, że mam więcej niż jedną parę spodni czy butów średnio do niego przemawiały. Na szczęście to wyrozumiały człowiek i lubi mi sprawiać przyjemności, więc nie było problemu. Gorzej jak kiedyś mi się wymsknęło przy rodzicach, ile chusta kosztuje....