Kasiu,

Dziękuję za rady. Główkę podtrzymuje materiał, którego starczyłoby na czapeczkę, jest on zawinięty tak, że na zdjęciu faktycznie wygląda, jakby było go mało. Materiał dociągam barrrrrdzo mocno, a Kacper odchyla po postu przekręconą główkę do boku, nie do tyłu.

Jeśli chodzi o nóżki - sama już nie wiem, jedni mi mówią tak, inni innaczej... w każdym razie nawet wiążąc na nóżki, jestem w stanie poprawić ich położenie, co z resztą robię po każdym zawiązaniu. Następnym razem spóbuję pod nóżki - zobaczymy jak to będzie wyglądać. Zostawienie całych nóżek pod chustą chyba odpada, bo Kacper ma dłuuugie nogi