Chciałabym wreszcie pochwalić mojego synka. Od jakiegoś czasu uczy się korzystać z nocnika z różnymi efektami. Przeszliśmy już przez okres grubszych spraw na podłodze, zasikane mamy totalnie wszystko w mieszkaniu... Szymek dawał sie posadzić na nocnik ale trzeba było pamiętać za niego, kiedy ma robić i jeszcze często zagadać... Jak już siedział to skutecznie. Od kilku dni zaczął sam siadać na nocnik, dobrowolnie i skutecznie!![]()