Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 23

Wątek: Chustowa świadomośĂŚ :-) - znalezione na TBW

  1. #1
    Chusteryczka Awatar ithilhin
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Płock
    Posty
    2,777

    Domyślnie Chustowa świadomość :-) - znalezione na TBW

    Oryginalny wątek założony przez Maplecat na TheBabyWearer jest tutaj:
    http://www.thebabywearer.com/forum/show ... p?t=258694

    pozwoliłam sobie na prędce przetłumaczyć, bo warto spojrzeć na motanie z lekkiego dystansu….
    ________________________________________

    Zapomnij o poszukiwaniach „perfekcyjnej chusty”. Ona nie istnieje. Zmieniają się pory roku, maluszek staje się cięższy, zmieniają się Twoje upodobania kolorystyczne, a Twoje umiejętności rosną. Po prostu weź chustę i zacznij wiązać.


    Używane chusty sprzedają się partiami - po tym jak pojawia się mnóstwo ogłoszeń o kupnie określonych chust, to ta chusta staje się tą „poszukiwaną”. Po kilku miesiącach wiele z nich z powrotem pojawia się w ogłoszeniach na sprzedaż.

    Niektóre chusty łatwiej kupić taniej o określonej porze roku. Na przykład mieszanki z wełną łatwiej kupić latem, Didymosowe Fale, Bara Barns i Vatanai tanieją na początku jesieni. Chusty wypuszczane w limitowanych edycjach sa tańsze kiedy nowość się znudzi, aby ponownie nabrać ceny po kilku latach kiedy staną się chustami trudnymi do zdobycia (HTF)

    Im lepiej umiesz wiązać tym mniej ważne zaczyna być jaką chustę wiążesz..

    Poza kilkoma wyjątkami chusty uznawane są za trudne do zdobycia z powodu swojego koloru. Taka chusta nie będzie się wiązać lepiej od tej, którą możesz kupić „normalnie”. Niektóre mogą zachowywać się gorzej bo są bardziej zużyte.

    Na co dzień nie spotkasz się z ludźmi, którzy docenią rzadkość albo cenę Twojej chusty. Będą raczej komentować kolor. Sam fakt, że nosisz dziecko w chuście jest bardziej zauważalny niż że nosisz w określonej marce..

    Poświęć trochę czasu i naucz się naprawiać wyciągnięte nitki. Kiedy raz się nauczysz za każdym razem napraw a będzie łatwiejsza. Nie będziesz musiała obniżać ceny swojej chusty ze względu na zaciągnięcia.

    Ciągle ucz się nowych wiązań. To co się sprawdza przy niemowlaku może nie działać ze starszakiem. Twoje ulubione wiązanie powinno się zmieniać. Jeśli wiązanie przestaje być wygodne Twoja szansą będzie nauka nowego.

    Noszenia na plecach trzeba się nauczyć. Najprawdopodobniej nie wyjdzie za pierwszym razem. Pot, przeklinanie pod nosem i całkowita frustracja to norma. Ćwicz w krótkich seriach i daj sobie czas. Każdy kiedyś zaczynał.

    Większa ilość chust nie sprawi, że będziesz lepiej wiązać. Sprawi to nauka nowych wiązań i noszenie.

    Jak uczysz się nowego wiązania i nie wychodzi – nie wiń chusty. Nie kupuj nowej oczekując, że będzie się lepiej wiązać.
    Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...

  2. #2
    Chusteryczka Awatar visenna2
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa Białołęka
    Posty
    1,820

    Domyślnie

    To ja bym miała pytanie - czy ktoś wie jak się naprawia wyciągnięte nitki?? Na TBW nie trafiłam jakoś nigdy na instruktaż, a warto wiedzieć jak się do tego zabrać. Jeszcze nie zaciągnęłam ani jednej szmaty, ale kto wie co się może wydarzyć
    ChustoHolizm
    Zuzia 21.12.2005
    Ania 26.06.2008
    Mateusz 04.08.2011

    Doradca - Partner Akademii Noszenia Dzieci

  3. #3
    Chusteryczka Awatar ithilhin
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Płock
    Posty
    2,777

    Domyślnie

    http://www.thebabywearer.com/forum/show ... hp?t=57060
    http://www.thebabywearer.com/forum/show ... ostcount=5
    http://www.thebabywearer.com/forum/show ... p?t=251947

    w sumie to warto bedzie kiedys po naszemu opracowac.

    mama lekkie zaciagniecie na rebozo.
    hmmmm. sprobuje obzdjeciowac naprawe.
    dzieki za inspiracje :-D
    Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...

  4. #4
    Chusteryczka Awatar polaquinha
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Łodź
    Posty
    2,478

    Domyślnie

    Gosiu, to jest boskie
    Visenna, z chustami to chyba tak jak z normalnymi ubraniami-zaciagnietą niteczkę trzeba delikatniusio palcami rozciągnać-zaczynając od zewnętrznych miejsc szkody.
    jesli zaciągnięcie malutkie -powinno się samo wyprostować. Gorzej jesli nitka zerwana... wtedy potrzeba umiejętności mojej mamy
    sama się rzadko takich rzeczy podejmuję ale poeksperymentowałabym z zawiązaniem tej nitki albo maleńkim cerowaniem....




    "Najwspanialszym prezentem, ktorym mozesz obdarowac druga osobe,
    jest podarunek w postaci twojego oczekiwania sukcesu tej osoby"

    Abraham "Prawo Przyciagania"

  5. #5
    Chustofanka
    Dołączył
    Dec 2007
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    249

    Domyślnie

    ja zaciągnęłam nitke w indio i nie umiałam tego niestety naprawić
    Kasia mama Lucjana i Misi-Anioła

    http://michalinko.bloog.pl/

  6. #6
    Chustofanka
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    427

    Domyślnie

    Jak nitka się zerwie, trzeba szydełkiem poprzeciągać ją tak żeby trafiła na swoje miejsce ( robisz to z obu stron) i zawiązujesz na lewej stronie.

  7. #7
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Sosnowcu
    Posty
    4,654

    Domyślnie

    a ja juz ponaprawialma naprawde wiele chust, odplamilam....

  8. #8
    Chusteryczka Awatar polaquinha
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Łodź
    Posty
    2,478

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sil (377)
    Jak nitka się zerwie, trzeba szydełkiem poprzeciągać ją tak żeby trafiła na swoje miejsce ( robisz to z obu stron) i zawiązujesz na lewej stronie.
    tak własnie robi moja mama




    "Najwspanialszym prezentem, ktorym mozesz obdarowac druga osobe,
    jest podarunek w postaci twojego oczekiwania sukcesu tej osoby"

    Abraham "Prawo Przyciagania"

  9. #9
    Chustoguru Awatar grimma
    Dołączył
    Sep 2007
    Miejscowość
    joli bord - warszawa
    Posty
    6,105

    Domyślnie

    ja jako nieexpert osmielam sie nie zgodzic ze jak nie idzie plecaczek w jednej to w innej tez nie pojdzie..
    mam doswiadczenie ktore mowi, ze niektore wiaze, dociaga sie latwiej inne trudniej..
    dlatego wciaz szukam tej idealnej dla mnie i jest juz moj ideal w zasiegu reki
    "za każdym razem, kiedy sprawiasz przykrość swojemu dziecku, powinieneś wrzucić do skarbonki dolara na jego przyszłą terapię"

  10. #10
    Chustoguru Awatar grimma
    Dołączył
    Sep 2007
    Miejscowość
    joli bord - warszawa
    Posty
    6,105

    Domyślnie

    jw
    "za każdym razem, kiedy sprawiasz przykrość swojemu dziecku, powinieneś wrzucić do skarbonki dolara na jego przyszłą terapię"

  11. #11
    Chustomanka Awatar Genowefa
    Dołączył
    Apr 2008
    Posty
    1,435

    Domyślnie

    Noszenia na plecach trzeba się nauczyć. Najprawdopodobniej nie wyjdzie za pierwszym razem. Pot, przeklinanie pod nosem i całkowita frustracja to norma.
    hehe

    [o kurcze ale wieje u nas w Łodzi..]

    Czyli co, nie ma już pretekstu, żeby kupować nowe chusty Te co mają takie stosiki, wy się nauczcie wiązać Góra chust wam nie pomoże Zostawcie sobie jedną, a resztę waszych stosików ja mogę przechować
    ..

  12. #12
    Chusteryczka Awatar ithilhin
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Płock
    Posty
    2,777

    Domyślnie

    Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...

  13. #13

    Domyślnie Re: Chustowa świadomość :-) - znalezione na TBW

    Im lepiej umiesz wiązać tym mniej ważne zaczyna być jaką chustę wiążesz..
    I nic więcej dodawać nie trzeba
    Miłość tworząca się w stałej relacji okazuje się nieodzownym składnikiem rozwoju. Erna Furman
    Spotkania "Noszenie Dziecka" woj pomorskie

  14. #14
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Sosnowcu
    Posty
    4,654

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez grimma
    mam doswiadczenie ktore mowi, ze niektore wiaze, dociaga sie latwiej inne trudniej..
    to jest bardzo prawda

    "Nie kupuj nowej oczekując, że będzie się lepiej wiązać." BZDURA

  15. #15
    Chusteryczka Awatar visenna2
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa Białołęka
    Posty
    1,820

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez polaquinha
    Gosiu, to jest boskie
    Visenna, z chustami to chyba tak jak z normalnymi ubraniami-zaciagnietą niteczkę trzeba delikatniusio palcami rozciągnać-zaczynając od zewnętrznych miejsc szkody.
    jesli zaciągnięcie malutkie -powinno się samo wyprostować. Gorzej jesli nitka zerwana... wtedy potrzeba umiejętności mojej mamy
    sama się rzadko takich rzeczy podejmuję ale poeksperymentowałabym z zawiązaniem tej nitki albo maleńkim cerowaniem....
    Kurczę, mi się w ubraniach zaciągnięte nitki zawsze rwą W życiu mi sie nie udało czegos takiego naprawić. Mam dwie lewe ręce do szycia i okołoszyciowych czynności Myślałam że na chusty jest jakiś specjalny, tajemny, chustowy patent nitkowy
    ChustoHolizm
    Zuzia 21.12.2005
    Ania 26.06.2008
    Mateusz 04.08.2011

    Doradca - Partner Akademii Noszenia Dzieci

  16. #16
    Chusteryczka Awatar visenna2
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa Białołęka
    Posty
    1,820

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ithilhin
    w sumie to warto bedzie kiedys po naszemu opracowac.

    mama lekkie zaciagniecie na rebozo.
    hmmmm. sprobuje obzdjeciowac naprawe.
    dzieki za inspiracje :-D
    Gosia, dzięki za linki!
    Obzdjęciuj koniecznie i to ze szczegółami Patrzę na TBW i nie wiem jak im sie udaje wepchnąć z powrotem tę nitkę w chustę
    ChustoHolizm
    Zuzia 21.12.2005
    Ania 26.06.2008
    Mateusz 04.08.2011

    Doradca - Partner Akademii Noszenia Dzieci

  17. #17
    Chustofanka Awatar app7
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    157

    Domyślnie Re: Chustowa świadomość :-) - znalezione na TBW

    Cytat Zamieszczone przez ithilhin
    Niektóre mogą zachowywać się gorzej bo są bardziej zużyte.
    Naprawdę
    Ktoś tak miałał?
    Do tej pory czytałam tylko, ze chusty sie nie zużywają .
    bardzo dobrze napisane. Dzięki ithilhin za ten watek, bo nie wszyscy zaglądają na TBW, np.ja, sporadycznie

  18. #18
    Chustoholiczka Awatar hanti
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa-Żoliborz
    Posty
    5,539

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Ania
    Cytat Zamieszczone przez grimma
    mam doswiadczenie ktore mowi, ze niektore wiaze, dociaga sie latwiej inne trudniej..
    to jest bardzo prawda

    "Nie kupuj nowej oczekując, że będzie się lepiej wiązać." BZDURA
    zgadzam się w 100 %
    Doradca-Partner Akademii Noszenia Dzieci

    Kuba (27.01.02), Lola (17.12.03), Kinia Antosia (5.08.06), Kamila Dyś (31.08.08)

    and life's like an hourglass glued to the table,
    No one can find the rewind button girl
    So cradle your head in your hands.
    And breathe, just breathe, whoa breathe, just breathe

  19. #19
    Chustopaleozoik Awatar zulam
    Dołączył
    Oct 2007
    Posty
    23,413

    Domyślnie Re: Chustowa świadomość :-) - znalezione na TBW

    Cytat Zamieszczone przez app7
    Cytat Zamieszczone przez ithilhin
    Niektóre mogą zachowywać się gorzej bo są bardziej zużyte.
    Naprawdę
    Ktoś tak miałał?
    Do tej pory czytałam tylko, ze chusty sie nie zużywają .
    bardzo dobrze napisane. Dzięki ithilhin za ten watek, bo nie wszyscy zaglądają na TBW, np.ja, sporadycznie
    Tak, niektóre np. indio przez swój niezbyt gęsty splot "szmacieją"


  20. #20
    Chustodinozaur
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Bydgoszcz
    Posty
    18,959

    Domyślnie

    Ja właśnie nie jestem typem zbieracza i mam tylko hoppa,w którym niestety 10 kg Sara mi zwisa,poucha,w którym nosiłam maleńka Sarę,samoróbkę,która gdzieś wywędrowała rok temu i wrócić nie może no i MT.
    od 12 lat:wiosna '07,zima '09, jesienna '11 i letnie'13 wiosna'18

    Doradca Noszenia ClauWi®

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •