tak czytam wasze wpisy i się zastanawiam czy przypadkiem nie mam zupełnie innego otulacza

jak dla mnie to jest jeden z największych otulaczy jakie mam. Większość otulaczy onesize mam już porozpinane na maxa jeśli chodzi o długość. Mam szczupłą dziewuszkę, już prawie roczną ale dłuuugą bardzo i większość pieluch już jest przykrótka. Ale nie tetro! te gumeczki rozciągają się bardzo i gdy wkładam otylacz w pachwinki naciągam przekładam przez pasek sumo to mogłabym nawet na 3 guzik zapiąć, ale zapinam na drugi, coby luźniej było, zapas jest jeszcze. Moim zdaniem to najlepszy otulacz wełniany (na moje 9 kg obecnie) nie nadaje się dla noworodka gdyż pasek sumo razem z całą pieluchą jest zbyt gruby na pleckach. Powoli siadamy na nocnik, wszystkie kupy udaje się wyłapać, sporo siuśków również i jest idealny do szybkiego ściągnięcia i posadzenia na nocnik. Poza tym mam egzemplarz uciekający z przewijaka, a pieluszki nie ściągam z tyłka więc łatwo szybko przez pasek sumo resztę przeciągnąć. Dla mnie genialana pielucha. Póki co jeszcze od nowości nie lanolinowałam i trzyma.
Polecam bardzo do treningu nocnikowego