U nas 11,5 kg, na plecach, póki co jeszcze w Hoppku.
U nas 11,5 kg, na plecach, póki co jeszcze w Hoppku.
ja nosiłam moje słodkie 13kg i nosiła bym dalej gdyby nie ciąża ale jeszcze mam w planach ją zarzucić na plecy![]()
Młoda - 7,5 kg aktualnie i 3,5 miesiąca - oczywiście noszę z przodu, dziś pierwsza próba plecaczkowania.
Starsza - pewnie trochę ponad 15 kg - na plecach w plecaku z krzyżem lub plecaczku Hanti. A Nati motyle z lnem świetnie dają radę.
Już lecą do mnie ptice wełniane - zobaczymy jak one sobie poradzą ze Starszą.
Edit: ptice doleciały i już nosiły starszą - plecaczek hanti - bardzo ładnie się sprawiły. Nic nie osiadło, super.
starszak niechustowy, ostatnio chce być chuściochem...no i dźwigałam 22 kilo, na plecach oczywista..uf...czułam się jak koń pociągowy
da się, da..ale nie z moimi gabarytami (ważę prawie dwukrotnie więcej bo 47 kg)
"Przyszłość zaczyna się dzisiaj, nie jutro" (J.P.II)
Kangurek (marzec 2009) i Tygrysiątko ( maj 2006)
mój blog o zdrowej diecie www.dieta-surowa.blogspot.com
12 ale kiepsko mi idziekręgosłup strzyka po każdym noszeniu
![]()
A ja zrezygnowałam właśnie, bo 14 kg to zdecydowanie za dużo na mój kręgosłupno i + ubranie to już w ogóle...
To ja się chyba mogę cieszyć, że długo ponoszę, bo moja zawsze poniżej średniej w centylachAktualnie ciut ponad 8kg
![]()
Mój ok 16 kg, czteroletni syn ostatnio domaga się noszenia![]()
Starszy Syn (VIII.2006), Córka (I.2009) i młodszy Syn (XI.2011)
http://moje-dzieciaki.blogspot.com/
We are what we think. All that we are arises with our thoughts.
With our thoughts we make the world. Buddha