kurcze - ja dzis nosiłam w natce- mimo że wiązałam strannie - ciężko nam to szło- choć zazwyczaj większych problemów nie miałam, i po godzinnym noszeniu chusta się stasznie poobciągała :/
Tym noszącym ciężarki życzę wiele siły!
kurcze - ja dzis nosiłam w natce- mimo że wiązałam strannie - ciężko nam to szło- choć zazwyczaj większych problemów nie miałam, i po godzinnym noszeniu chusta się stasznie poobciągała :/
Tym noszącym ciężarki życzę wiele siły!
Cafe Draże Lubań- Zajęcia dla dzieci i rodziców | Nasza kreatywna codzienność - Tuqtu | moja fotografia