Witajcie dziewczyny, czytam Was od jakiegoś czasu bardzo regularnie i cały czas się zbieram aby się przedstawić.
Jestem mamą 11-letniej Zuzi, 4-letniego Piotrusia i Maluszka, który poajwi się na świecie w sierpniu.
Niestety moich starszych dzieci nie nosiłam w chuście i baaaardzo tego żałuję. Dlatego teraz mam zamiar wszystko nadrobić.... Mam nadzieję, że dam radę. Poczyniłam już pierwszy zakup i mam ochotę na następne, zgodnie z zaleceniami dla początkujących kupiłam elastyczną chustę ( mam MaM Wrap) i trochę mnie przeraziło to 5 metrów...
Tak więc jestem wsród Was chyba jedną ze strszych mam, lecz jeżeli chodzi o chustowanie - totalnym żółtodziobem. Mam szczęście bo na początku czerwca odbędzie się pierwsze spotkanie Gliwickiego KK i "wiążę" z nim duże nadzieje, zawsze lepiej mieć blisko kogoś, kto pokaże, doradzi i wesprze merytorycznie.
No, obowiązek spełniony, teraz już mogę bez "krępacji" udzielać się na forum.