no tak myślałam, że do prania, ale wolałam się upewnić
ja próbuję cały czas optymalnego prania i powoli chyba znajduję sposób: płukanie i odwirowanie przed praniem właściwym, pranie na 40/60 stopni z detergentem z opcją płukanie intensywne. i jednak po wypraniu w 60 stopniach mam wrażenie, że pieluchy mają się lepiej, nie wiem tylko czy to nie wpływa na PUL? że paru osobom PUL się rozwarstwił przy praniu w 90 stopniach to wyczytałam, ale czy komuś nie wytrzymał 60 stopni?