czytac to moze nie czytal, ale zdjecia naprawde sa szokujace, szczegolnie w tej Zarze White, dobrze, ze uznali reklamacje, bo tak to strach byloby cokolwiek kupowac u nich. ja mam Zare Curry jeszcze z tych tkanych recznie i poza malymi supelkami, co jest norma w tym wypadku nie widze zadnych niedoskonalosci. moze przejscie calkowicie na tkanie maszynowe pogorszylo chwilowo produkcje , a potem bedzie juz lepiej? taki "gorszy" okres przejsciowy?





					
					
					
						
  Odpowiedz z cytatem