Dzisiaj przyszła do mnie zara white. Dziewczyny, nie dość, że w 4 miejscach są wyciągnięte nitki, w kolejnym wyciągnięta i przerwana. To co mnie załamało to kolejna przerwana nitka i dziurka w tym miejscu.
Szczerze, po babolach w yellow nie sądziłam, że znów mnie to spotka. White to kompletna porażka. Mimo ładnego odcieniu, ecru, te wady zniechęcają mnie do chusty.
I co ja mam zrobić![]()