Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: poszlam na usg bioderek z chusta ;)

  1. #1
    Chustomanka Awatar kashinka
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Royston, UK
    Posty
    688

    Domyślnie poszlam na usg bioderek z chusta ;)

    wchodzac do gabitenu mialam malego w ramionach, a chuste w torbie, bo sporo czasu spedzilismy w poczekalni. bioderka oczywiscie ok, podczas badania Niko byl totalnie wyluzowany i pan doktor bardzo go pochwalil(dumna mama oczywiscie tlumaczyla sobie to tym, ze dziecko od malego zawsze przy niej doskonale wie ze dopoki jest mama wszystko jest super! )

    na koniec zamotalam malego na plecach, a on:

    no jasne, ze maly ma idealne biodra! gdyby kazda mama tak nosila byloby stanowczo mniej przypadkow dysplazji! #

    a dzis umowilam sie z jedna polska mama na demonstracje, po tym jak mi powiedziala, ze odeslala kolkowa bo nikomu nie bylo wygodnie i nosi teraz czasem swoja czteromiesieczna slicznote w wisiadelku.

    no i w zwiazku z tym wszystkim przesylam wam mnostwo pozytywnych fluidow, bo mam nadwyzke
    moje dzieci: Jacob (2003), Alexander (2004), Mila (2006), Nicolas (2007) i Maya (lipiec 2012)
    Doradca po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule ® Dresden

  2. #2
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    PiastĂłw k/Wawy
    Posty
    710

    Domyślnie

    ja tez chodziłam z Bartkiem w chuście (tylko,że w POlsce) i trafiłam na lekarza,który też powiedział,że jeżeli wie się jak motać i układać dziecko to bardzo dobrze.I sobie wmawiam,że dzięki temu nie miał dysplazji tak jak mój pierworodny.
    BTW czemu byłaś,teraz z synem na usg????U nas każą przychodzić na kontrolę jak dziecko zaczyna chodzić.

  3. #3
    Chustomanka Awatar kashinka
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Royston, UK
    Posty
    688

    Domyślnie

    przy przegladzie na 8 miechow sprawdzaja u nas czy linie tluszczyku w nozkach sa symetryczne - u mojego nie sa. podobno jest to jedna z metod 'wykrywanie' problemow z biodrami.

    w uk w ogole nie robia usg jesli nie ma podstaw.
    moje dzieci: Jacob (2003), Alexander (2004), Mila (2006), Nicolas (2007) i Maya (lipiec 2012)
    Doradca po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule ® Dresden

  4. #4
    Chustodinozaur
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Bydgoszcz
    Posty
    18,961

    Domyślnie

    Oj u nas była dłuższa historia,była dysplazja,0 zalecen itp.ale wierzę,że dzięki chuście z tego wyszła,bo z 2c zrobiło się 1a!
    Super,że są tacy lekarze.
    od 12 lat:wiosna '07,zima '09, jesienna '11 i letnie'13 wiosna'18

    Doradca Noszenia ClauWi®

  5. #5
    Chusteryczka Awatar rebelka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Nowe n/Wisłą
    Posty
    2,905

    Domyślnie

    Ja byłam z Matim na usg wczoraj, ortopeda na chustę nawet nie spojrzał tylko powiedział, że jak nogi szeroko są to ok. Bardziej skupił się na opierdzieleniu mnie za to, że byłam z małym u neurologa
    "Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." Frank Zappa

    Dorota, mama Mateusza - 06.05.2008

  6. #6
    Chustofanka
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    427

    Domyślnie

    Rebelka, a co ortopeda miał do tego,że poszłaś z dzieckiem do neurologa?

  7. #7
    Chustonówka
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    28

    Domyślnie

    Hehe, mój ortopeda tez się obraził, ze leczyliśmy kręcz u neurologa, a jemu nic nie powiedzielismy
    No tak wyszło po prostu, bo neurolog od razu sama na rehabilitacje skierowała, a zresztą to był kręcz mięsniowy a nie kostny, więc w sumie chyba nie jego broszka, ale i tak wyglądał na obrażonego
    Oni tam zamiast współpracować, to chyba rywalizują za sobą czy co?
    Pediatra też nie była zadowolona, ze mnie neurolog do ostrożności przy szczepieniach namawiała Uważała, że niepotrzebnie straszy. Dziwna ta medycyna, taka podzielona na specjalności, np mojej znajomej jakimś cudem dostrzegli związek między częstym zapaleniem zatok, bolącymi i opuchnietymi oczami, a krzywą przegrodą nosową.
    Kalina ur. 2.12.2007

  8. #8
    Chustomanka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    734

    Domyślnie

    I nam chusta pomogła
    Wik na pierwszym badaniu, gdy miał 3 m-ce, był na granicy dysplazji, a po kilku miesiącach wszystko było super - nie robiliśmy nic innego poza noszeniem w chuście
    Mama Wiktora (2007) czterech Aniołków[*][*][*][*] Igora (2013) i Borysa (2015)

  9. #9
    Chusteryczka Awatar rebelka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Nowe n/Wisłą
    Posty
    2,905

    Domyślnie

    sil (377) ortopeda stwierdził (po samym zobaczeniu pieczątki od neurologa) że chodzi pewnie o nieprawidłowe napięcie mięśniowe (a nie chodzi ale co tam) a tego prawidłowego nawet dorośli nie mają, po czym dodał jeszcze, że nie mam z dziecka kaleki robić chodząc z nim na rehabilitację bo: na rehabilitacje to niech chodzi babcia jak ją kolano boli Do tego jeszcze było mnóstwo tekstów o marnowaniu czasu, moim widzimisie itp ale nie słuchałam już go
    "Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." Frank Zappa

    Dorota, mama Mateusza - 06.05.2008

  10. #10
    Chustomanka
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    1,005

    Domyślnie

    nasz ortopeda równiez jest za noszeniem dziecka w chuscie,powiedzial że mogę tak nosic Kubę od godz.8 do 20
    jakis czas temu bylismy w chuscie u pediatry i ta zachwycona oglądała nas jak cud natury,ochom i achom konca nie było chwaliła za pomysł i że dziecku tak dobrze robię miłe to to jest baaaaardzo


    Kuba 3.02.2008

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •