Czegóż to nie sprzedaje się na allegro:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=792573390
Czy ktoś ma doświadczenia![]()
Czegóż to nie sprzedaje się na allegro:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=792573390
Czy ktoś ma doświadczenia![]()
Weronika (2008) Wojciech (2010) Witold (2013)
Ja mam. I bardzo lubię.
Anka nie daje się już długo nosić w chuście, a wyjmowanie jej i wkładanie z powrotem co chwila (dosłownie po kilkunastu sekundach) jest okropnie upierdliwe, nawet z pouchem. Pas się doskonale sprawdza w takich sytuacjach.
ChustoHolizm
Zuzia 21.12.2005
Ania 26.06.2008
Mateusz 04.08.2011
Doradca - Partner Akademii Noszenia Dzieci
a on jest na tyle stabilny, że dzieciątko siedzi?
pokażesz jakąś fotkę w akcji?![]()
Dzięki za wypowiedź. Poprosimy o fotki w akcji
Tak sobie myślę, że to faktycznie może być fajne przy starszaku, który chce na ręce tylko na chwilę.
Tylko sporo kosztuje![]()
Weronika (2008) Wojciech (2010) Witold (2013)
a nie wystarczy biodro dla takiego co chce co 15 sek być gdzie indziej? Pytam niezłosliwie, tylko czy faktycznie to się przydaje. Oczywiście na zdjęciach dodanych do aukcji widać, że rodzic ma prosty kręgosłup w pasie a noszący na biodrze - krzywy, tylko czy to faktycznie aż taka różnica? Bo w takim razie może dawać go raz na jedno, raz na drugie biodro i chwatit? To pytanie jest głównie do Visenny
Ewa - mama Martyny (27.05.2008 r.), Jeremiego (26.06.2009 r.) i Konstantego (04.03.2012 r).
Ninuczka - jest bardzo duża różnica między dzieckiem siedzącym na pasie i na biodrze. Nosząc na biodrze mam wygięty kręgosłup, do tego całą niemałą masę córeczki (pod 15 kilo) muszę podtrzymywać sama. Muszę się wygiąć, żeby zrównoważyć tę masę albo całośc podtrzymuje ręka, co skutkuje upiornym bólem łokcia.
Na tym pasie dziecko siedzi, wystarczy je tylko przytrzymywać ręką, co wymaga o wile mniej wysiłku. Oczywiście przy ciężarze rzędu 15 kilo coś się czuje, ale komfort w porównaniu do noszenia na biodrze jest duzo wyższy.
Przy takim obciążeniu trzeba też starannie umiejscowić pas, żeby to siedzonko się nie wrzynało w kośc biodrową![]()
Poza tym moja Anka wytrzymuje 15 sekund w chuściea na pasie/na rękach dłużej
Nie wiem czemu, może chodzi o swobodę ruchu.
Pas jest stabilny, trzeba go tylko ciasno zapiąć. On ma taka półeczkę w kształcie klina, na tym właśnie dzieciak sobie siedzi. Anka to uwielbia
Fotki postaram się cyknąć jutro, jak nakłonię do współpracy małżonka![]()
ChustoHolizm
Zuzia 21.12.2005
Ania 26.06.2008
Mateusz 04.08.2011
Doradca - Partner Akademii Noszenia Dzieci
no ciekawe to faktycznie... postoję z ciekawości po fotki![]()
A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci
chustomama.pl
Dziękuję Visenna. Zredukowałaś mój sceptycyzm do zera i rozbudziłaś żądzę posiadania (tak na 3,5 w skali 1-10) ale czekam na fotki![]()
Ewa - mama Martyny (27.05.2008 r.), Jeremiego (26.06.2009 r.) i Konstantego (04.03.2012 r).