Pokaż wyniki od 1 do 20 z 54

Wątek: Nosidło biodrowe-pas do noszenia dzieci//tematy połączone

Mieszany widok

  1. #1
    Chustomanka
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Poznań/Wronki
    Posty
    793

    Domyślnie pas do nozenia dzici

    Czegóż to nie sprzedaje się na allegro:

    http://www.allegro.pl/show_item.php?item=792573390

    Czy ktoś ma doświadczenia
    Weronika (2008) Wojciech (2010) Witold (2013)

  2. #2
    Chusteryczka Awatar visenna2
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa Białołęka
    Posty
    1,820

    Domyślnie

    Ja mam. I bardzo lubię.
    Anka nie daje się już długo nosić w chuście, a wyjmowanie jej i wkładanie z powrotem co chwila (dosłownie po kilkunastu sekundach) jest okropnie upierdliwe, nawet z pouchem. Pas się doskonale sprawdza w takich sytuacjach.
    ChustoHolizm
    Zuzia 21.12.2005
    Ania 26.06.2008
    Mateusz 04.08.2011

    Doradca - Partner Akademii Noszenia Dzieci

  3. #3
    Chusteryczka Awatar Fiona
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    2,818

    Domyślnie

    a on jest na tyle stabilny, że dzieciątko siedzi?
    pokażesz jakąś fotkę w akcji?

  4. #4
    Chustofanka
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    407

    Domyślnie

    A faktycznie kręgosłup trzyma się tak prosto jak na zdjęciu pokazali bo ja tez teraz to praktycznie tylko na rekach a właściwie na biodrze (nie opłaca mi sie na te parę sekund do nosidła)


  5. #5
    Chustomanka
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Poznań/Wronki
    Posty
    793

    Domyślnie

    Dzięki za wypowiedź. Poprosimy o fotki w akcji

    Tak sobie myślę, że to faktycznie może być fajne przy starszaku, który chce na ręce tylko na chwilę.

    Tylko sporo kosztuje
    Weronika (2008) Wojciech (2010) Witold (2013)

  6. #6
    Chustomanka
    Dołączył
    Aug 2008
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    695

    Domyślnie

    a nie wystarczy biodro dla takiego co chce co 15 sek być gdzie indziej? Pytam niezłosliwie, tylko czy faktycznie to się przydaje. Oczywiście na zdjęciach dodanych do aukcji widać, że rodzic ma prosty kręgosłup w pasie a noszący na biodrze - krzywy, tylko czy to faktycznie aż taka różnica? Bo w takim razie może dawać go raz na jedno, raz na drugie biodro i chwatit? To pytanie jest głównie do Visenny
    Ewa - mama Martyny (27.05.2008 r.), Jeremiego (26.06.2009 r.) i Konstantego (04.03.2012 r).

  7. #7
    Chusteryczka Awatar visenna2
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa Białołęka
    Posty
    1,820

    Domyślnie

    Ninuczka - jest bardzo duża różnica między dzieckiem siedzącym na pasie i na biodrze. Nosząc na biodrze mam wygięty kręgosłup, do tego całą niemałą masę córeczki (pod 15 kilo) muszę podtrzymywać sama. Muszę się wygiąć, żeby zrównoważyć tę masę albo całośc podtrzymuje ręka, co skutkuje upiornym bólem łokcia.
    Na tym pasie dziecko siedzi, wystarczy je tylko przytrzymywać ręką, co wymaga o wile mniej wysiłku. Oczywiście przy ciężarze rzędu 15 kilo coś się czuje, ale komfort w porównaniu do noszenia na biodrze jest duzo wyższy.
    Przy takim obciążeniu trzeba też starannie umiejscowić pas, żeby to siedzonko się nie wrzynało w kośc biodrową
    Poza tym moja Anka wytrzymuje 15 sekund w chuście a na pasie/na rękach dłużej Nie wiem czemu, może chodzi o swobodę ruchu.

    Pas jest stabilny, trzeba go tylko ciasno zapiąć. On ma taka półeczkę w kształcie klina, na tym właśnie dzieciak sobie siedzi. Anka to uwielbia


    Fotki postaram się cyknąć jutro, jak nakłonię do współpracy małżonka
    ChustoHolizm
    Zuzia 21.12.2005
    Ania 26.06.2008
    Mateusz 04.08.2011

    Doradca - Partner Akademii Noszenia Dzieci

  8. #8
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,878

    Domyślnie

    no ciekawe to faktycznie... postoję z ciekawości po fotki
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  9. #9
    Chustomanka
    Dołączył
    Aug 2008
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    695

    Domyślnie

    Dziękuję Visenna. Zredukowałaś mój sceptycyzm do zera i rozbudziłaś żądzę posiadania (tak na 3,5 w skali 1-10) ale czekam na fotki
    Ewa - mama Martyny (27.05.2008 r.), Jeremiego (26.06.2009 r.) i Konstantego (04.03.2012 r).

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •