WItam wszytkie io wszystkich chustofanów.
Mam na imię Monika mam 22 lata i wlutym zostałam szczęśliwą mamą Michalinki.
Chusta jaką obecnie tymczasowo posiadam nie ma wiele wspólnego z prawdziwymi skośnymi chuistami.
Tak naprawde to zwykły kawałek materiału z obszytymi bokami zakupiony za grosze na allegro.
Chustonoszenioe bardzo mi sie podobało juz od dawna i wiedziałam ze bede chciała osić moją kluseczkę. Zakupiłam najtańszą możliwą chuste, zeby sprawdzić jak to jets i czy bede mogła nosić. Ze względu na dosyc duzy biust obawiałam się że nie bedzie to możliwe.
Ostatnio uczestniczyłam w warsztatach prowadzonych przes Joasię Paluchiewicz i jestem zachwycona jak te prawdziwe tkane skośne chusty trzymają maluszka
Po najbliższej wypłacie mam zamiar w taką zainwestować
Narazie nosimy sie w tym co mamy. Jak sie człowiek przyłoży pożadnie do wiazania to nawet da sie wygodnie i porządnie zawiązać maluszka
Bardzo mi miło, ze trafiłam na to forum.
Mam nadzieje, ze dowiem się tu wielu ciekawych rzeczy i poznam ciekawe osoby![]()