Zanim mnie mąż porwał na Białołękę mieszkałam przy St Augusta ale wtedy ani chusty nie były tak popularne, ani ja nie byłam w "dzieciatym" temacie...
nadal kocham Grochów/ Kamionek i bywam odwiedzać znajomych- jak będę w okolicy to dam znać- chętnie poznam Was chustofanki spacer po Skaryszaku jak najbardziej wskazany!