
Zamieszczone przez
dragmara
dziewczyny, przepraszam bardzo za brak odpowiedzi z mojej strony ale wyjeżdżałam a po powrocie masę spraw do załatwienia i dzisiaj pierwszy wolniejszy dzień ufff...
no więc zadzwoniłam do naszej niewidomej mamy i okazało się, że oni nie chcieli nikomu robić kłopotu i kupili już sami to nosidło, zastanawiają się też nad chustą bo nosidło bardziej mąż preferuje a chustę ona,
umówiłam się, że wpadnę w poniedziałek-wtorek w odwiedziny to wybadam dokładnie jak sprawy stoją, wiem że nie mają maty edukacyjnej a chcą i mam im pomóc coś wybrać
to chyba taki typ ludzi, że nie umieją pomocy przyjąć... no nic, ale dziękuję wam za dobre chęci i wielkie serca!!!
gdyby jednak dało się im jakoś pomóc to dam wam znać w przyszłym tygodniu