ssa sa sa sa sa sa.......![]()
tego sie nie da wyleczyć.... i dobrze bo ja swoj chustoholizm kocham
Oj tak, to jest prawdziwy nałóg! każdą wolną chwilę spędzać na forum, przeglądać po setki raze te same posty, ogłoszenia z chustami, bazarek pieluszkowy, wzdychać do za drogich motadeł, kombinować, pisać, odpisywać, chować się przed mężem, ze znowu na forum a nie nad pracą magisterską??? Kto to pojmie? Ile ja bym juz stron magisterki miała, gdyby nie Wy??? Oj, szkoda gadać! Ale to takie cholernie przyjemne, i pożyteczne, i zabawne. Serio, pierwsza myśl rano, to żeby dzieci nie chciały nic ode mnie to poszperam na forum!!! Głupia jakaś czy co? I to niby dla dobra dzieci?! Wpadłyśmy wszystkie i dobrze, ze mąż do końca nie zdaje sobie sprawy z tego ile ja czasu tu spędzam, a codziennie jest go więcej. A jak się dowie, ze poluję na nową chustę? Borok chłop, nieświadomy -ale to tylko dla jego dobra!
Motam wszystkie forumowiczki (zamiast ściskam, pozdrawiam itd)