Mi. dzięki za odpowiedź. Jakoś to sobie chyba wyobrażam.
martekle najwyraźniej ramię ramieniu nie równe. Ja mam hamalu (jak kupowałam, to zielona byłam, forum nie znałam i nie miałam bladego pojęcia o rodzajach ramion) i w nim nie byłam w stanie nosić z twistem. Wszystko mi się kiełbasiło na ramieniu i wrzynało. Bez skręcenia było w miarę ok. Po iluś tam nieudanych próbach nauczyłam się tak dociągać, żeby nóżki były symetrycznie ustawione. Dodam, że w kółkowej nosiłam tylko na biodrze.
pszczółka Gucio 12.10, pszczółka Maja 04.13
czy wybierasz się może na spotkanie z pierwszą pomocą w przyszły czwartek w Pruszku?
Pomarańcza może na innej wysokości dziecko ulokuj, a skąd jesteś?Zamieszczone przez Pomarańcza
Walczę z kangurem
Jedno mnie zastanawia: czy wam też wbijają się w żebra kolanka dziecka? W kieszonce i w 2x tego nie czuję, bo nóżki są tam szerzej rozłożone, a w kangurze mi jakoś niewygodnie z tymi kolankami. Może ja coś źle robię?
martekle najwyraźniej ramię ramieniu nie równe. Ja mam hamalu (jak kupowałam, to zielona byłam, forum nie znałam i nie miałam bladego pojęcia o rodzajach ramion) i w nim nie byłam w stanie nosić z twistem. Wszystko mi się kiełbasiło na ramieniu i wrzynało. Bez skręcenia było w miarę ok. Po iluś tam nieudanych próbach nauczyłam się tak dociągać, żeby nóżki były symetrycznie ustawione. Dodam, że w kółkowej nosiłam tylko na biodrze.[/QUOTE]
A hamalu to w ogóle jakieś nieporozumienie, przepraszam
No jeśli dobrze kojarzę, to ona ma jakies takie zakładki pozszywane, to faktycznie w niej nie wiele zrobisz z twistem.
o wygląda jakby odpisała samej sobie
To do mnie? Mogę spróbować, jeśli babcia będzie miała czas i namówię ją na opiekę. Wyprawa z potomkiem nie wchodzi w grę, bo nie wolno mi dźwigać, a że samochodu nie mam, to pozostaje mi pociągTylko powiedz, czy próby z wielkim brzuchem mają sens?
pszczółka Gucio 12.10, pszczółka Maja 04.13
Nie przepraszaj, nie ty tę nieszczęsną chustę projektowałaś. Jak będę przy kasie, to kupię lepszą, a hamalu sprzedam. Do noworodka i tak nastawiam się na wiązaną.
A hamalu to w ogóle jakieś nieporozumienie, przepraszam
No jeśli dobrze kojarzę, to ona ma jakies takie zakładki pozszywane, to faktycznie w niej nie wiele zrobisz z twistem.
pszczółka Gucio 12.10, pszczółka Maja 04.13
może próby maja niewielkiTo do mnie? Mogę spróbować, jeśli babcia będzie miała czas i namówię ją na opiekę. Wyprawa z potomkiem nie wchodzi w grę, bo nie wolno mi dźwigać, a że samochodu nie mam, to pozostaje mi pociąg
ale mogę Ci pokazać na sobie i Małym co poeta ma na myśli
bo czasami mi się wydaje, że robią takie rzeczy, żeby było łatwiej, a później wychodzi, że jednak to trudniejsze jest niż klasyczna chusta tkana, lub zwykła kółkowa,
bo nie wiele z tym można zrobić
Z Krakowa jestemSpróbuję zamotać na innej wysokości, choć sama nie wiem... do tej pory starałam się zachować wysokość "do całusa w czółko".
no to olej całusaZ Krakowa jestemi spróbuj niżej lub wyżej,
zawsze podczas dociągania w kangurku dziecko podchodzi wyżej,
ale to pewnie już sama zauważyłaś
to zagadaj z PasiatąZ Krakowa jestem
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
