Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9

Wątek: Moj chlop ;)

  1. #1
    Chustofanka
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Wiesbaden
    Posty
    267

    Domyślnie Moj chlop ;)

    Wysadzam Witusia z grubszymi sprawami, siusia do pieluszki, bo na to nie mialabym czasu. No i chlop sie smial zawsze, jak ja to swoje a-a-a-a z lazienki. Przedwczoraj mowie, ze Maly sie przymierza (sama nie moglam z nim leciec), a chlop bierze Vita do lazienki, slysze maly koncert i za chwile przychodzi szczesliwy jak dziecko "ty, to dziala! udalo sie!". Potem odbieralismy gatki Popolini od ludzi w Wiesbaden i sie okazalo, ze facet "z branzy" i sie troche zagadalismy...i slysze wlasnego meza, jak opowiada z duma, ze SWOJEGO syna to ON wysadza...teraz musze przyznac, ze i ja jestem z niego dumna (moj chlop wychowal sie w domu, gdzie potrzeby dzieci sie brutalnie uciszalo, wiec to rewolucja mentalna).
    Lulu 20.08.2006
    Viti 26.01.2008

  2. #2
    ChustoTata
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    296

    Domyślnie Re: Moj chlop ;)

    No to super że z chłopa fajny tata :)

    U nas najczęściej wysadza żona :P
    "Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości" Mark Twain
    Rufin 20.04.2008, Inga 13.07.2012

  3. #3
    yena
    Guest

    Domyślnie

    Mój mąż wraz z pierwszą złapaną kupka złapał bakcyla i prawie zawsze wysadza na kupkę o 6 rano A chwali się przy tym na prawo i lewo

  4. #4
    ChustoTata
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    296

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez yena
    Mój mąż wraz z pierwszą złapaną kupka złapał bakcyla i prawie zawsze wysadza na kupkę o 6 rano :) A chwali się przy tym na prawo i lewo :lol:
    He he, to go podziwiam za to chwalenie się, mnie jakoś do mówienia o tym nie ciągnie, chyba że żonie gdy młody zrobi coś wielkiego, ale to inna sprawa ;)
    "Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości" Mark Twain
    Rufin 20.04.2008, Inga 13.07.2012

  5. #5
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Wawa
    Posty
    695

    Domyślnie

    U nas mojej drugiej połowie nie chciało się najpierw wysadzać Marka na kupę, choć doskonale wyłapywał sygnały że zaraz będzie bomba w pieluszce. Wołał mnie wtedy bym ja to zrobiła . Z dwa razy jak odmówiłam wysadzenia bo coś robiłam i sam musiał przewinać oraz umyć uciekające dziecko przekonał się do nocnika. Ten ostatni przynajmnie jak się go czyści nie ucieka i nie brudzi
    Moje stwory dwa: Marelek 07.2007 i Pepelek 06.2009

  6. #6
    yena
    Guest

    Domyślnie

    Mamrez, a czemu? Mój mąż więcej o dzieciach z kolegami rozmawia niż ja z koleżankami, bo mam same bezdzietne. A jak z pracy wraca, to zawsze przynosi jakieś historie o dzieciach kolegów - ale może w Anglii inne trendy?

  7. #7
    ChustoTata
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    296

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez yena
    Mamrez, a czemu? Mój mąż więcej o dzieciach z kolegami rozmawia niż ja z koleżankami, bo mam same bezdzietne. A jak z pracy wraca, to zawsze przynosi jakieś historie o dzieciach kolegów - ale może w Anglii inne trendy? :wink:
    To chyba mamy wyjaśnienie, nie mam żadnych dzieciatych kumpli/znajomych... a wiadomo, że nie będę truł tym których to nie interesuje, bo mnie wcześniej też kompletnie te tematy nie interesowały.
    "Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości" Mark Twain
    Rufin 20.04.2008, Inga 13.07.2012

  8. #8
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    pomiędzy Łodzią a Warszawą
    Posty
    1,620

    Domyślnie

    przede wszystkim serdecznie witam pierwszego chustotatę, który oficjalnie bierze udział w naszych bezpieluchowych dyskusjach

    mój mąż też wysadza alexa i też o tym opowiada na prawo i lewo, chociaż trochę z tym przyhamował jak ludzie zaczęli patrezeć na niego jak na ufoludka
    Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl

  9. #9
    Chustofanka
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Wiesbaden
    Posty
    267

    Domyślnie

    Moj ma oficjalne przyzwolenie kolegow na kazde zdziwaczenie, od czasu jak sie wygadal, ze dajemy dzieciaki do przedszkola i szkoly waldorfskiej
    Widac, gorzej juz sie nie da
    Lulu 20.08.2006
    Viti 26.01.2008

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •