jak stoje to jest ryk chyba ze gotuje z młodą na plecach to mi patrzy na ręce-kuchareczka sie szykuje-zawsze jej mówie co i poco robie przy gotowaniu-mi zawsze brakowało tego ze mama nie gotująca teraz jak ja na swoim to mama na emeryturce i gotować zaczeła
a chusta do uspokojenia rozdraznionej istotki -sprzodu do utulenia na imprezie rodzinnej sprzodu ,do zabawienia wczasie zajęc domowych na plecach -wtedy ruch albo gotowanie -zmywanie i prasowanie odpada,
na spacery-na plecach na zakupy-przejazd komunikacją miejską z przodu
moja ewidentnie po noszeniu na plecach chce być chwile z przodu motana albo sie długo przytulać
ale są momenty ze niema mocnych chce raczkować to raczkuje i chusta jej od tego nie odwiedzie co gorsze próbuje stawać na nogi -tu rola chusty -na plecy i taniec energiczny-mała szaleje