Cieszę się niezmiernie.
Rozumiem, że nawet w najlepszej firmie może pojawić się produkt "niedoskonały". Natomiast zaskoczona byłam (negatywnie) postawą Didymosa. Miałam tylko 4 indio i poza wzmiankowanym wcześniej cynoberkiem, w żadnej innej chuście takie rozejścia się nie miały miejsca. Podejrzewam, że cynoberek poprostu został za mocno pociągnięty. Wyprany wygląda znowu ślicznie, nic się z nim nie dzieje, a nosi codziennie.
Tak czy owak kocham rynek wtórny .