Pokaż wyniki od 1 do 20 z 166

Wątek: Wielkie rozczarownie- czyli o tym jak Didek nie szanuje klientów - Indio Kobalt-Rouge - jednak przyjmą

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoguru Awatar paskowka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa-Bielany/Puławy
    Posty
    6,506

    Domyślnie

    Super. Myślę, że Didek czytał naszą dyskusję


    www.lydialand.pl - Sklep - chusty Chimparoo, Hoppediz, LennyLamb, Nati, Felizzy, nosidła Bondolino, Tuli, Manduca, Hipseat, pieluszki wielorazowe, Goki, Bajo
    Chimparoo - Wyłączny przedstawiciel chust Chimparoo.

    Akredytowany Doradca Akademii Noszenia Dzieci


  2. #2
    Chustomanka Awatar Kirah
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Zielonki/Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    no właśnie. i niezbyt dobrze o nich świadczy że z łaski przyjmują reklamację dopiero jak się wystraszyli tego czarnego PR...
    myślę, że spadek jakości Didymosa jest faktem. W tym momencie mam w rękach indio czarno białe, wg metki z lat 1993-2001, jestem co najmniej czwartą właścicielką. Jest w stanie idealnym a poprzesuwanie w nim jakichkolwiek nitek gołymi rękami jest niewykonalne, musiałabym się specjalnie zaopatrzyć w jakieś ostre narzędzie...

  3. #3
    Chusteryczka Awatar kamuszyca
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Jelenia Góra
    Posty
    2,343

    Domyślnie

    no i super
    nie można odpuszczać w takich sprawach, okazuje się, że didek głupi nie jest i wie, czym grozi taka totalna zlewka klienta. no i ma na naszym forum swojego szpiega z krainy deszczowców
    kup sobie za to, Basiu, jakąś porządną, megawypasioną chustę

  4. #4
    Chustoguru
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Bydgoszcz
    Posty
    7,056

    Domyślnie

    Cieszę się niezmiernie.
    Rozumiem, że nawet w najlepszej firmie może pojawić się produkt "niedoskonały". Natomiast zaskoczona byłam (negatywnie) postawą Didymosa. Miałam tylko 4 indio i poza wzmiankowanym wcześniej cynoberkiem, w żadnej innej chuście takie rozejścia się nie miały miejsca. Podejrzewam, że cynoberek poprostu został za mocno pociągnięty. Wyprany wygląda znowu ślicznie, nic się z nim nie dzieje, a nosi codziennie.
    Tak czy owak kocham rynek wtórny .

  5. #5
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Apr 2010
    Posty
    3,704

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kirah Zobacz posta
    mam w rękach indio czarno białe, wg metki z lat 1993-2001
    OT: WOW! Masz w rękach moje marzenie chustowe!!! Eeeehhh... może i ja kiedyś go dotknę...

  6. #6
    Chustomanka Awatar Kirah
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Zielonki/Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez cobra Zobacz posta
    OT: WOW! Masz w rękach moje marzenie chustowe!!! Eeeehhh... może i ja kiedyś go dotknę...
    spokojnie, to krócizna, 3,2m

  7. #7
    Chustodinozaur Awatar panthera
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    okolice warszawy, później Gdańsk, Wrocław i znów pod Warszawą. aktualnie Gdynia :)
    Posty
    16,570

    Domyślnie

    ja myślę że przy całej specyfice i cienkości cobalta i innych nowych indio z lnem - cobalt, który miała MamUsza był dodatkowo felernym egzemplarzem -
    w moim po upraniu naprawdę wszystko znika i świeżo po praniu jeszcze na mokro pod światło przędza jest równo ułożona. gdybym macała wcześniej - pewnie bym nie wzięła, ale mogę uznać że "taka uroda"
    natomiast takie dziury jak na zdjęciach na pewno typowe nie są.
    (tym razem uprałam w 60 st w nadziei ze się skurczy i zbije....i jakby ściślejszy jest....)
    Damian 07.01.2005
    Maciek 07.09.2009
    Tomek 17.04.2014

    J15.01.2013 [']

    1% Maciek
    https://subkonta.jim.org/nasze-dzieci/profil?id=778572


    uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny






Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •