No dobra, ja nie mam, bo nie mam nowego indio
Ale ja nie o tym - czy uważasz, że w takim razie w 100% chust musi sie cos popsuć, aby producent przyjął reklamację? Że wszystkie muszą się zacząć rozłazić. Przeciez oni chyba produkuja partiami - i jedna partia mogła sie zwalić - ktoś nastawił maszyne nie tak, czy przedza poszła nie tak, no nie wiem?