Miałam te lidlowe w rękach i podziękowałam. Może się nie znam, ale w porównaniu z najzwyklejszą tetrą, którą mam, to tej bym musiała dać chyba z 10 pieluch za jednym razem, żeby coś wchłonęły. Jak dla mnie wyglądało to jak cieniutka, sitkowata gaza...