Wczoraj mi się w końcu udałoNiezłą sensację wzbudzliśmy z 2 dzieci w chustach - zwłaszcza on z dwulatkiem
Zapytany jak się mu podoba długo szukał odpowiednie słowa i w końcu go olśniło: czuję się taki... dumny
. A ja zadowlona że starszak też swoją porcję przytulania dostał
Jutro się wybiarm na spotkanie KK żeby się w końcu nauczyć na plecach wiązać - mąż już czeka na instrukcje.
Edit: tak wyglądaliśy na specerzy dziś z 2 dzieci (nie bijcie- wiem, że chusta męża niedociągnieta dokładnie, ale tylko tyle udało mi się mu pomóc, bo sama już byłam zamotana)
Shot at 2010-05-22
Shot at 2010-05-22
Shot at 2010-05-22