Manduca nie jest od urodzenia... jest od 6 kg... Nie jest z lnu. Jest z bawełny. Ewentualnie z dodatkiem konopii - te wersje nielimitowane. A nie interesowałaś się Tuli? Mam i osobiście uważam, że łatwiej się zakłada niż manduca... Tu masz zdjęcia całkiem dokładne http://kangurkowo.pl/nosidelko-ergon...rgonomics.html
No i Tuli jest milsze w dotyku jak na mój gust.
Wg producenta Manduca jest od 3,5 kg czyli mniej wiecej od urodzenia. Przy czym producent zaleca uzywanie specjalnej wkladki w przypadku dzieci miedzy 3,5 a 6 kg, a od 6kg noszenie juz bez tej majtasowatej wkladki. W praktyce dziecko ktore wazy 6 kg bedzie juz za duze do majtasow a za male do noszenia normalnie.
masz racjęskleiły mi się kartki w instrukcji obsługi!
przepraszam. Mea culpa
Edited:
W praktyce Michał ważył 6500 g i radził sobie bez majtasów doskonaleW Tuli wsiadł jak miał 6800 g i też bez kłopotu
Gema, tak spojrzalam na stopke, 4-miesieczniaka nosisz juz w Manduce? I nie robi szpagatu?
Pożycz i przymierz. Z manduką było mi baaaardzo nie po drodze, natomiast w bondolino zakochałam się od pierwszego założenia. Ma wszystkie dobre cechy nosidła i zalety chusty (no, może oprócz wyglądu).
"A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"