Ale super, wydaję mi się, że ten pan z pieskiem i dzieckiem w czerwonej chuście to mój znajomy. Jeszcze jak powiesz, że to była gładka czerwona Nati, dzieckiem był chłopczyk ok roku a pies był czarny to na pewno był on
Ale super, wydaję mi się, że ten pan z pieskiem i dzieckiem w czerwonej chuście to mój znajomy. Jeszcze jak powiesz, że to była gładka czerwona Nati, dzieckiem był chłopczyk ok roku a pies był czarny to na pewno był on
Psa najlepiej widziałam,bo mój synek z okrzykiem radości zwraca uwagę na każdego czworonoga Pies więc był czarny i raczej duży,a chusta na pewno gładka i pięknie czerwona...
Zaraz wychodzę-może znów ich spotkam jak tydzień temu