Chusta dla niskiej osoby

[riccio]

Witajcie! jestem tu nowa. O chustach zaczęłam czytać niedawno i .... już się gubię. Mnóstwo rodzajów, marek... I jak tu wybrać? Najbardziej uniwersalna wydaje mi się wiązana, ale na mój gust trochę przydługa. Standardowe 4,6 m? Ja mam 155 cm wzrostu, więc byłaby ona 2 razy "dłuższa" niż ja. Poradźcie proszę, jaka chusta byłaby najlepsza dla takiego "kalibru"

[hanti]

to zależy jeszcze od rozmiaru przymierz się do 3,7 i 4,2

[riccio]

Dziękuję. To już pierwszy krok do wyboru chusty . Czy wszystkie firmy mają takie długości czy powinnam szukać u jakiegoś konkretnego producenta (a propos noszę 34-36 )? A w ogóle, to ja najchętniej bym je sobie "pomacała" przed zakupem. Najczęściej jednak to sklepy internetowe oferują chusty. Gdzie w Warszawie można obejrzeć, przymierzyć, pomacać chusty?

[Vega]

Na przykład u mnie mam większość dostępnych w Polsce chust - nawet jeśli ich nie sprzedaję to przymierzyć można.

[riccio]

Dziękuję za propozycję. Chętnie bym skorzystała, ale u mnie z przemieszczaniem jest problem, a widziałam w Twoim profilu, że jesteś z Bramek. To dosyć daleko, ale będę pamiętała, jakby co .

[hanti]

riccio a skąd jesteś ???
a może wpadniesz na spotkanie chustowe tam będzie zdecydowanie największy wybór chust różnych firm zobaczysz co Tobie najbardziej pasuje
a może też się okazać że jesteś sąsiadką jakiejś chustomamy

[riccio]

Mieszkam w Śródmieściu. Właśnie tak sobie pomyślałam, żeby wybrać się na jutrzejsze spotkanie w parku Krasińskiego (jak tylko się dowiem o której ).

[hanti]

dziewczyn będą pewnie od 10

miłej zabawy

[McBaby]

to ja się wtrące
wzrost 158, waga lekka ok. 50 (poza ciążą) i miałam 4,2 katję i był za mały ogon a plecaczek niestety przy rosnącym jak na drożdżach ssaczku niestety odpadał... podobnie jak kieszonka.
Rozmiar noszę 36 bo mam spore piersi...

najlepiej na spotkanie się udać i się pomotać... Sprawa jest o tyle dziwna w moim przypadku, że HOPP 4,6 majtał mi się w kostkach, a Katja 4,6 sięga mi do kolan, a jak Franek ważył już ponad 10 to miałam bardzo króciutki węzełek. Najdłuższe ogony w 2x ale przy ciężkim dziecku w tym wiązaniu nie było mi wygodnie.

musisz sobie dobrze pomierzyć co i jak i w której chuście mniej Ci zostaje... mnie taki krótki węzeł w 4,2 trochę denerwował Wolę taki do kolan

[hanti]

dziwne to ja z 4,2 przy 1,5 roczniaku w kieszonkę się motałam a mam 170.

Chyba nic nie zastąpi przymiarki

[riccio]

W takim razie jutro idziemy przymierzać

[grimma]

to ja się wtrące
wzrost 158, waga lekka ok. 50 (poza ciążą) i miałam 4,2 katję i był za mały ogon a plecaczek niestety przy rosnącym jak na drożdżach ssaczku niestety odpadał... podobnie jak kieszonka.

bo ta katja (jak zmierzyla ja dominikaa ktora ja ode mnie odkupila) miala/ma 3,9m.

[McBaby]

o widzisz Grimma to może dlatego
bo brakowało kilku cm żeby ładny węzełek wychodził... za 30 cm to jednak wcale nie tak mało

[landa]

najlepiej na spotkanie się udać i się pomotać... Sprawa jest o tyle dziwna w moim przypadku, że HOPP 4,6 majtał mi się w kostkach, a Katja 4,6 sięga mi do kolan,

Bo hopp 4,6 ma tak naprawdę prawie 5m!!! Mierzyłam i nie wierzyłam, bo też ogony majtały mi się w okolicach kostek

[kiribati]

A właśnie jakieś mi się to dziwne wydawało, że przy niektórych wiązaniach w hoppie mi się nie tyle ogony przy kostkach miotały, co nawet czasem po ziemi ciągnęły. Co prawda jestem drobna, ale wydawało mi się, że 4,60 to takie optimum, żeby mogło być i dla mnie i dla męża.

Z ciekawości zmierzyłam i 5 m jak nic (i to przecież już skurczone w praniu).