Pokaż wyniki od 1 do 20 z 65

Wątek: Lanolinowanie - chyba coś źle zrobiłam :(

Mieszany widok

  1. #1
    Chustofanka
    Dołączył
    Jan 2013
    Posty
    397

    Domyślnie

    No ja nie mam problemów z pancernikiem dzierganym przez Agnę jeszcze od zakupu go nie lanololinowałam więc trzyma od stycznia,ale mam też wełniaki kupione na all jakaś ręczna robota kosztowały mnie 15zł za szt ale jedna kuracja i conajmniej trzy miesiące spokoju.
    BASIA(20.01.2000)Ania(04.09.2009)Jaś(05.10.2011)

  2. #2
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez *LOLA* Zobacz posta
    No ja nie mam problemów z pancernikiem dzierganym przez Agnę jeszcze od zakupu go nie lanololinowałam więc trzyma od stycznia,ale mam też wełniaki kupione na all jakaś ręczna robota kosztowały mnie 15zł za szt ale jedna kuracja i conajmniej trzy miesiące spokoju.
    A Ty nie masz przypadkiem ode mnie tego otulacza? Bo wydaje mi się, że to ze mną się wymieniałaś na papierki Ja tego wełniaka od Agny lanolinowałam 3 razy - pisałam Ci zresztą
    Ostatnio edytowane przez Pat ; 27-04-2013 o 21:34

  3. #3
    Chustofanka
    Dołączył
    Jan 2013
    Posty
    397

    Domyślnie

    Możliwe bo ja nie mam aż takiej pamięci,ale coś mi się kojarzy no to odkąd jest u mnie nie był lanolinowany trzyma na mur mimo prań(kupka),tyle,że skurczył się nam nieco muszę go trochę pomęczyć żeby się rozciągnął
    BASIA(20.01.2000)Ania(04.09.2009)Jaś(05.10.2011)

  4. #4
    Chustomanka
    Dołączył
    Apr 2012
    Miejscowość
    Białystok i okolice :)
    Posty
    550

    Domyślnie

    wiki100 już dwa razy traafiła mi się wełna,której nijak nie dałam rady sfilcować,dlatego też po kilku próbach została przerobiona na ciuszki
    Pat007 tak to jest z pewnością tkanina Wrzuciłam ponownie na noc do kuracji i zobaczymy co z tego wyniknie

  5. #5
    Chustomanka Awatar maldita
    Dołączył
    May 2013
    Miejscowość
    Wro
    Posty
    809

    Domyślnie

    Miała może któraś z Was otulacz wełniany Kokosi? Taki cienki, sukienkowy właśnie. Dostałam go wczoraj i nie wiem od czego zacząć. Zwykłego prania? W czym? Szarym mydle?
    Czy lanolinowania? Będę wdzięczna za podpowiedź.

  6. #6
    Chustomanka
    Dołączył
    Sep 2012
    Miejscowość
    Zachodniopomorskie
    Posty
    628

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez maldita Zobacz posta
    Miała może któraś z Was otulacz wełniany Kokosi? Taki cienki, sukienkowy właśnie. Dostałam go wczoraj i nie wiem od czego zacząć. Zwykłego prania? W czym? Szarym mydle?
    Czy lanolinowania? Będę wdzięczna za podpowiedź.
    Ja wyprałam go ręcznie w żelu do prania wełny, a następnie zrobiłam delikatną kuracje lanolinową ( dałam 2 łyżeczki lanoliny, odrobine szamponu niemowlęcego, wymieszałam i dodała, do miski z wodą) - to jest nasz najlepszy wełniak

  7. #7
    Chustomanka Awatar maldita
    Dołączył
    May 2013
    Miejscowość
    Wro
    Posty
    809

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kali Zobacz posta
    Ja wyprałam go ręcznie w żelu do prania wełny, a następnie zrobiłam delikatną kuracje lanolinową ( dałam 2 łyżeczki lanoliny, odrobine szamponu niemowlęcego, wymieszałam i dodała, do miski z wodą) - to jest nasz najlepszy wełniak
    A w jakim żelu? Byłam wczoraj w rossmanie i nie znalazłam nic specjalnego do wełny. Kupiłam więc perwoll, ale nie wiem czy się nadaje.
    A kuracja lanolinowa może być bezpośrednio po praniu bez suszenia wełniaka? Na zdrowy rozum to myślę, że tak, ale pytam, bo widzę, że lanolinowanie to szczególne przedsięwzięcie

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •