chwalić chwalić za Tuli!!!!!
mam Tulika od kilku dni i już jestem zachwycona.
Do nosidła namówiła mnie anqa i jestem jej wdzięczna oraz plany wędrówek górskich w przyszłe lato.
Popieram wszystkie zalety nosidła i nie będę ich już powielać.
Na razie mam tylko problem maleńki z założeniem pasów na ramiona z moim Kubą (17 m-cy, 11kg) na plecach. Tzn nie zawsze wpada mu pupa i góra panela nie jest pod pachami. A teraz przy większej liczbie warstw ubrań dodatkowo wszystko podjeżdża mu do góry. Najwygodniej wkłada mi się synka z pomocą osoby drugiej, która podciaga panek do góry. Ale myslę, że jest to kwestia pocwiczenia.
Poza tym drobnym utrudnieniem (ale to już nie wina Tulika) nosidło jest suuuper-wygodne, suuuper-mięciutkie i suuuper-nośne.
A mój Kuba najbardziej lubi jak mówimy, że teraz wskakujemy w nasze Tuli - Luli![]()




Odpowiedz z cytatem