Pokaż wyniki od 1 do 20 z 329

Wątek: Ergo Tuli // teraz Tula

Mieszany widok

  1. #1
    Chustonówka
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    43

    Domyślnie

    w końcu znalazłam chwile między przeprowadzkami na recenzje
    ergonomik bardzo fajny - pierwszy raz mieliśmy możliwość zobaczyć jak to jest w ergo wcześniej nosiliśmy w MT


    Wizualnie jest cudne, miękki materiał i miły w dotyku oraz obszyty staranie. Zdecydowany plus to bardzo szybkie i łatwe założenie a także zdejmowanie. Tuli daje poczucie bezpieczeństwa na tyle, że pozwoliłam synowi ponosić Zuzę trochę i się o nich nie bałam, że coś się złego stanie, aczkolwiek miałam ich na oku .Kacper wyrażał się o Tuli pozytywnie podobało mu się i nie czuł ciężaru. Ja nosiłam mało, bo były upały, ale wieczorkami i wczesnym rankiem wychodziłam z Zuzą specjalnie, żeby po testować - nie czuć ciężaru jak się dobrze dociągnie, jest wygodny dla mamy i dziecka. Gumki na końcach pasów- fajny pomysł. Kapturka nie używałyśmy, bo nie było potrzeby raz założyłam, żeby zobaczyć jakby to wyglądało ale Zuza zdecydowanie protestowała przy nim i szybko musiałam go odpiąć.
    Minusów nie zauważyłam - choć raz coś mi przeszkadzało w pasie na ramiennym z prawej strony, ale pewnie źle wtedy dociągnęłam .....kwestia wprawy i przyzwyczajenia.
    Mąż też bardzo pozytywnie wypowiadał się na temat nosidła tylko cena mu się nie spodobała - ale on tak zawsze hihih .
    szkoda, że trafiłam na forum dopiero jak Zuza już skończyła rok mogłabym nosić jaką wcześniej i dłużej, no i częściej.....
    Dziękuje za możliwość testowania i wklejam fotki nasze





    Ostatnio edytowane przez HEIDI100 ; 30-07-2010 o 11:40

  2. #2

    Domyślnie

    sliczne fotki. Dziekuje bardzo

    Cytat Zamieszczone przez HEIDI100 Zobacz posta
    w końcu znalazłam chwile między przeprowadzkami na recenzje
    ergonomik bardzo fajny - pierwszy raz mieliśmy możliwość zobaczyć jak to jest w ergo wcześniej nosiliśmy w MT


    Wizualnie jest cudne, miękki materiał i miły w dotyku oraz obszyty staranie. Zdecydowany plus to bardzo szybkie i łatwe założenie a także zdejmowanie. Tuli daje poczucie bezpieczeństwa na tyle, że pozwoliłam synowi ponosić Zuzę trochę i się o nich nie bałam, że coś się złego stanie, aczkolwiek miałam ich na oku .Kacper wyrażał się o Tuli pozytywnie podobało mu się i nie czuł ciężaru. Ja nosiłam mało, bo były upały, ale wieczorkami i wczesnym rankiem wychodziłam z Zuzą specjalnie, żeby po testować - nie czuć ciężaru jak się dobrze dociągnie, jest wygodny dla mamy i dziecka. Gumki na końcach pasów- fajny pomysł. Kapturka nie używałyśmy, bo nie było potrzeby raz założyłam, żeby zobaczyć jakby to wyglądało ale Zuza zdecydowanie protestowała przy nim i szybko musiałam go odpiąć.
    Minusów nie zauważyłam - choć raz coś mi przeszkadzało w pasie na ramiennym z prawej strony, ale pewnie źle wtedy dociągnęłam .....kwestia wprawy i przyzwyczajenia.
    Mąż też bardzo pozytywnie wypowiadał się na temat nosidła tylko cena mu się nie spodobała - ale on tak zawsze hihih .
    szkoda, że trafiłam na forum dopiero jak Zuza już skończyła rok mogłabym nosić jaką wcześniej i dłużej, no i częściej.....
    Dziękuje za możliwość testowania i wklejam fotki nasze





    Mama Amelki 18.12.2006, Julka 19.11.2008 i Leosia 20.03.2013

    Nosidełka Ergonomiczne & Chusty TULA :
    http://www.BabyTula.pl

  3. #3
    Chustomanka Awatar dziunka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Wejherowo
    Posty
    1,302

    Domyślnie

    Ja też pragnę wyrazić swoją opinię - jeśli mogę

    Potestowałam przez kilka dni Tuli (Coronado chyba) dzięki uprzejmości Mako

    Zalety:
    - super mięciutki materiał, jak kaczuszka
    - REWELACYJNY kolor (choć jednak mało praktyczny przy dzieciach)
    - kieszonka - świetny pomysł, nawet jakby pusta miała być
    - przyciąga spojrzenia ludzi na równi z chustą
    - pasy fajnie wypelnione
    - kapturek prześliczny, fajna regulacja, troszkę za duży ale to zaleta, bo dzieć ma tam większy przewiew (ja kapturek traktowałam raczej jako osłonę przed słońcem)

    Wady:
    - ucisk u niemęża na żołądek, ale to samo ma w chuście, więc to chyba wina wielkiego brzuszyska i kręgosłup go bardzo bolał, czego w chuście nie było, pewnie wina złego dociągnięcia.
    - na plecach porażka, dzieć stanowczo za nisko, ale to chyba ogólna cecha nosideł, zaraz przerzuciłam ją w chustę
    - też brakowało mi możliwości krzyzowania pasów, ale faktycznie byłoby mniej wygodnie
    - no i teraz nie wiem, bo miałam wrażenie że panel za krótki aby schować rączki, za długi aby je wyjąć - więc było raz tak, a raz tak, mała sama sobie wybierała co z łapkami zrobi, pewnie ten etap u dziecka że jest niewymiarowe no i szerokość panela jakby akurat w sam raz, ale zaraz za wąski bedzie - ale ja sie nie znam na nosidłach, więc może bzdury klepię

    PODSUMOWUJĄC ogólne wrażenie jak najbardziej pozytywne, mój niemałż również zadowolony mimo swoich dolegliwości bo "jest łatwo, szybko i przyjemnie, nie to co motanie w chustę"

    edit: fotki dziś wieczorem jak do domu dotrę.

    edit2:

    Ostatnio edytowane przez dziunka ; 01-08-2010 o 23:18
    Gosia - mama Juleczki Tancereczki i Asiuli Łobuziuli

  4. #4
    Chustomanka Awatar Wlaszczka
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Trójmiasto
    Posty
    1,386

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dziunka Zobacz posta
    mój niemałż również zadowolony mimo swoich dolegliwości bo "jest łatwo, szybko i przyjemnie, nie to co motanie w chustę"
    Dziunka! Niesamowite! Twój Mężczyzna zaczął nosić ?!

    Przepraszam za małe OT...

    A jeśli chodzi o Tuli...
    Zalety:
    - ruchomy pas piersiowy, co jest bardzo ważne przy biuściastej figurze. Do tej pory na plecach nie nosiłam, bo mi się biust w stylu rokoko robił...
    - na pasie sprzączka umieszczona jest z boku, tu znów odwołuję się do mojej figury , nic mi się nie wpija w oponkę...
    poza tym podpisuję się pod większością zalet tu wymienionych,
    - dodam jeszcze, że dzięki mnie noszą już w Tuli 4 rodziny, a teraz pracuję nad kolejną...

    Wady:
    - materiał główny trochę obłazi białym meszkiem....

  5. #5
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2009
    Posty
    2,614

    Domyślnie

    nie mam teraz czasu napisać nic - zresztą dziewczyny wszystko, co dobre, już napisały. nasze sówki są nie do zdarcia, a przynajmniej na to wygląda, no i nośność mają niesamowitą. piszę w imieniu męża, bo to jego prywatne własne ukochane nosidło
    załączam fotki z sobotnich zakupów meblowo-oświetleniowych (wcelowaliśmy w drzemkę - poezja!):


  6. #6
    Chustomanka Awatar Wlaszczka
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Trójmiasto
    Posty
    1,386

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kasia wska Zobacz posta
    piszę w imieniu męża, bo to jego prywatne własne ukochane nosidło [/img]
    Coś jest w tych nosidłach, że mężowie je tak lubią ... Mój ostatnio mówi: PODAJ MI PROSZĘ MOJĄ ULUBIONĄ CHUSTĘ!

  7. #7
    Chusteryczka Awatar Asikka
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,532

    Domyślnie

    Ja nie testowałam ale zastanawiam się nad zakupem Tuli. Czy dobrze zrozumiałam z powyższych wypowiedzi: pasy naramienne nie mają klamerek? (bo moje dziecko bardzo dobrze radzi sobie z odpinaniem klamerek :/ )

    edit: doczytałam o tych pasach naramiennych i zamówiłam Tuli dla męża. Mam nadzieję, że pisałyście prawdę w recenzjach
    Ostatnio edytowane przez Asikka ; 08-08-2010 o 22:13
    Elficzka Em - 15.03.2009r i Elfik Ad - 21.05.2012r

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •