I ja miałam przyjemność testowania nosidła Tuli i
- jest bardzo ładne, starannie odszyte, miękkie i miłe w dotyku
- nośność jest super (chociaż nie wiem, czy powinnam się wypowiadać w tym temacie, bo trafiliśmy na temperatury +35 stopni i nosiliśmy Martę z samochodu na plażę i z powrotem)
- było mi wygodnie i po raz pierwszy nie musiałam zapinać chestbelta z przodu, pasy mi się nie zsuwały
- kieszonka jest świetnym patentem
- pas biodrowy jest wygodny
na minus:
- brakowało mi kawałka materiału pod klamrą na pasie biodrowym, raz się przytrzasnęłam klamrą, oj bolało
- zapinam pas na biodrach i przez umiejscowienie klamry z boku, ta wbijała mi się w kość biodrową i denerwowało mnie to strasznie.
Dziękuję za możliwość testowania, ogólne odczucia są bardzo pozytywne![]()