my od dwóch dni mamy tuli (sówki

) - kupione dla męża, który bardziej nosidłowy niż chustowy.
przymierzałam też ja.
pierwsze wrażenie: jest to naprawdę supersolidnie wykonane nosidło. przed założeniem nie miałam żadnych obaw, czy poradzi sobie z naszym ciężarkiem (12kg) - nie zawiedliśmy się, nośność ma super.
też mieliśmy problem z odginaniem się (zaookrąglaniem się) zagłówka, jakby był za szeroki, a dziecko mamy spore i "nabite" - może to dlatego, że tata bardzo chudy jest? bo mam wrażenie, że gdyby pasy naramienne szły szerzej, to by było lepiej.
dam znać, jak będzie po dłuższym noszeniu.