a ja zauważyłam po dwóch latach użytkowania czarnych sów, że materiał zrobił się kłaczkoodporny

co ciekawe na nosidle nie ma żadnych przetarć wytarć czy innych wyciągnięć. piorę je ręcznie co jakiś czas.
aktualnie noszę sobie mojego Mikroba (2 lata i 9 miesięcy, 12kg wagi) zarówno na przodzie jak i z tyłu.
Nosidło było ostatnio niezastąpione podczas wypadów na plażę, gdzie inne mamy zakopywały się wózkami w piachu
W pociągu natomiast raz wzięłam Mikroba w nosidło i walizkę na kółkach w rękę - było nieźle. Potem sprawdziłam dla porównania Mikroba w nosidle z przodu a na plecach plecak i niestety 37 kg trochę mnie przerosło
