Pomocy!
mam już tulika i spacerujemy sobie w nim- jest mega wygodny i baaaaardzo ładnyale mam dwa problemy
1) z włożeniem Tosiuli na plecypanel mi się zaczepia gdzieś nad jej pasem, dużo poniżej pach, i nie mogę go podciągnąć
a robię tak, jak opisano w instrukcji... może jest jeszcze jakiś dodatkowy patent, o którym nie wiem??? i dzieje się tak, czy próbuję w kombinezonie ją "zamotać", czy bez...
2) poza tym, jakoś mi się Toś do tyłu odchyla, choć mam dociągnięte paski na maksa (bom mała posturą, choć nie filigranowa)- co nie jest komfortowym uczuciem, bo boję się trochę, że mi wypadnie... jak to doregulować??? czy może chusta po prostu lepiej "trzyma" a ergonomiki tak maja i już?