-
Chustomanka
Ja też pragnę wyrazić swoją opinię - jeśli mogę 
Potestowałam przez kilka dni Tuli (Coronado chyba) dzięki uprzejmości Mako
Zalety:
- super mięciutki materiał, jak kaczuszka
- REWELACYJNY kolor (choć jednak mało praktyczny przy dzieciach
)
- kieszonka - świetny pomysł, nawet jakby pusta miała być
- przyciąga spojrzenia ludzi na równi z chustą 
- pasy fajnie wypelnione
- kapturek prześliczny, fajna regulacja, troszkę za duży ale to zaleta, bo dzieć ma tam większy przewiew (ja kapturek traktowałam raczej jako osłonę przed słońcem)
Wady:
- ucisk u niemęża na żołądek, ale to samo ma w chuście, więc to chyba wina wielkiego brzuszyska
i kręgosłup go bardzo bolał, czego w chuście nie było, pewnie wina złego dociągnięcia.
- na plecach porażka, dzieć stanowczo za nisko, ale to chyba ogólna cecha nosideł, zaraz przerzuciłam ją w chustę
- też brakowało mi możliwości krzyzowania pasów, ale faktycznie byłoby mniej wygodnie
- no i teraz nie wiem, bo miałam wrażenie że panel za krótki aby schować rączki, za długi aby je wyjąć - więc było raz tak, a raz tak, mała sama sobie wybierała co z łapkami zrobi, pewnie ten etap u dziecka że jest niewymiarowe
no i szerokość panela jakby akurat w sam raz, ale zaraz za wąski bedzie - ale ja sie nie znam na nosidłach, więc może bzdury klepię
PODSUMOWUJĄC ogólne wrażenie jak najbardziej pozytywne, mój niemałż również zadowolony mimo swoich dolegliwości bo "jest łatwo, szybko i przyjemnie, nie to co motanie w chustę"

edit: fotki dziś wieczorem jak do domu dotrę.
edit2:

Ostatnio edytowane przez dziunka ; 01-08-2010 o 22:18
Gosia - mama Juleczki Tancereczki
i Asiuli Łobuziuli



Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum