właśnie w tym problem, że nie miałam okazji ich widzieć w akcji, mam nadzieję, że niebawem się uda..
dzięki za wszystkie rady!
Mój 14-miesieczniak nie chce brzucha ani pleców. Chce być na biodrze , mieć ręce na wierzchu, a w nich długopis lub coś innego równie atrakcyjnego. Nie będę sie kłócić i tak sie cieszę, że po chwili buntu znowu możemy spacerować bez wózka np. pod parasolem.
Zaraz idę na urodzinki chłopca, który był noszony przodem do świata. Jego mama "coś tam słyszała i czytała, że to niezdrowo", ale "on tak lubi tak chodzić na spacery".
Ostatnio edytowane przez słoneczny_blask ; 15-05-2010 o 14:08
może niech spróbuje na biodrze? daj jej ulotkę Klubu Kangura, może to do niej przemówi...
a co do dzięciołowania, dłuuuugo miałam taki problem z młodą, jak tylko ją wrzuciłam do chusty, zaczynało się szukanie cycasamo przeszło.
Kasia, mama Majki (30.04.2009), doradca po kursie podstawowym Die Trageschule®
w w w . p r z y t u l m n i e m a m o . p l
Maciek tez dzieciołuje ..tatę - bo u mnie wtula sie w wielki biust
a prezy sie i odpycha jak go wiążę w domu a jest ubrany na spacer (znaczy ze mu gorąco...często zapominałam ze chusta do przynajmniej jedna dodatkowa warstwa)
Damian 07.01.2005
Maciek 07.09.2009
Tomek 17.04.2014
Jaś 15.01.2013 [']
1% Maciek
https://subkonta.jim.org/nasze-dzieci/profil?id=778572
uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny