Cytat Zamieszczone przez dziunka Zobacz posta
No mam serdecznie dość tych widoków! W chuście to przeważnie na spacery chodzimy, ale jak już wystartujemy na większe zakupy to też oczywiście chustę biorę. I na każdym takim wypadzie spotykam się z jakimś tatusiem, który ma na sobie wisiadełko a w nim maluszka. A dziś to mnie szlag trafił jak kolejny tatuś miał malucha przodem do świata Mnie aż wszystko boli jak sobie pomyślę, jaki ucisk wywiera to coś na jąderka u chłopców.

Boli mnie, że tak mało rodziców jest uświadomionych. Zawsze pędzę gdzieś zamotana i szczęśliwa że może, a nuż, dziś spotkam chustorodziców, a potem coś takiego i...ręce opadają.

I dumnie muszę stwierdzić, że cieszę się, że Joasia ma mamę, która ją odpowiednio nosi

Aaaa i jeszcze jedno - ogromnie się cieszę jak widzę rodziców z wózkami! Dzieciaki przynajmniej nie wiszą na kroku.

Kochana, toż to idealna sytuacja! Siej propagande chustową skoro widzisz egzemplarze noszące - druknij sobie ulotki ze stron KK i wręczaj ze słowami - o, widzę ze pan też nosi swoje dziecko - super! Może zainteresuje się pan chustami do noszenia? TO wiele wygodniejsze niż nosidełka i wcale nie trudne do zawiązania, proszę sobie w wolnej chwili zerknąć na tę ulotkę...