Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 32 z 32

Wątek: Jak śpią wasze chuściane dzieci?

  1. #21
    Chusteryczka Awatar polaquinha
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Łodź
    Posty
    2,478

    Domyślnie

    To jest świetny pomysł!




    "Najwspanialszym prezentem, ktorym mozesz obdarowac druga osobe,
    jest podarunek w postaci twojego oczekiwania sukcesu tej osoby"

    Abraham "Prawo Przyciagania"

  2. #22
    Chusteryczka Awatar buns
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Tarnowskie GĂłry
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Hanti, a od kiedy Kinia zasypia sama w łóżeczku? i jak tego dokonałaś?

    Aga jeszcze nigdy nie zasnęła nam sama od siebie...wieczorem Marek z nią leży tak od 30 - do godziny...i Mała jest śpiąca, ale spać nie chce....Ja ją karmię i odkładam do Marka, bo gdybym ja się z nią położyła to chyba trwałoby to jeszcze dłużej (próbowaliśmy)

    Mojej Mamie zasypia szybciej, ale też nie ma mowy o tym żeby zasnęła sama...no i jeśli śpi u mojej Mamy to ja po karmieniu daję Adze buzi, Mama ją bierze na ręce, Aga robi nam papa i idą sobie z "babą" spać. No i może śpi szybciej/lepiej bo wie że mnie (= cycusiów) nie ma?
    Ania, mama Agusi (19.02.2007) aka dr buns

  3. #23
    Chustoholiczka Awatar hanti
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa-Żoliborz
    Posty
    5,539

    Domyślnie

    nie pamiętam ile miała, ale jakoś rok z haczykiem, jeszcze ją piersią karmiłam. Ja naprawdę nie daję rady, nie mam żadnej odskoczni i wieczorem jestem zmęczona potrzebuję ciszy i samotności

    Na początek oddzieliłam pierś od zasypiania, czyli jemy i dopiero idziemy do łóżka, potem zamiast kłaść się koło dzieci zaczynam siedzieć, ja to przejdzie to siadam nie w łóżku, ale obok łóżka. Potem to już zależy od dziecka, ja już zaczynałam wychodzić, ale można usiąść przy drzwiach tak żeby dzieć widział.

    Tak jak sobie przypomnę to żadne z Szarańczy nie było usypiane dłużej niż półtora roku, więc i najmłodsza tak będzie nauczona...ja nie dorabiam do tego żadnej ideologii, ja po prostu wieczorem potrzebuję chwili spokoju
    Doradca-Partner Akademii Noszenia Dzieci

    Kuba (27.01.02), Lola (17.12.03), Kinia Antosia (5.08.06), Kamila Dyś (31.08.08)

    and life's like an hourglass glued to the table,
    No one can find the rewind button girl
    So cradle your head in your hands.
    And breathe, just breathe, whoa breathe, just breathe

  4. #24
    Chusteryczka Awatar buns
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Tarnowskie GĂłry
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    ehhh...my już z Agą wszystkiego próbowaliśmy z tym zasypianiem...najgorzej jak wie że ja jestem obok, bo wtedy chce cały czas do piersi...no ale może kiedyś zaśnie sama od siebie
    Ania, mama Agusi (19.02.2007) aka dr buns

  5. #25
    Chustomanka Awatar aniuki
    Dołączył
    Dec 2007
    Miejscowość
    Wołomin
    Posty
    545

    Domyślnie

    Doktorze Buns ja też mam tak samo
    powiem więcej: od 430 dni ( 14 mcy ) każdy wieczór wygląda identycznie, tzn od urodzenia moja corka zasypia wieczorem tylko ze mną i tylko na piersi i nie udaje się inaczej. owszem były próby oddzielenia tego, ale przyznam ze i ona jest niegotowa i ja...

    he coś czuję że jestem rekordzistą pod względem usypiania na piersi. ale naprawdę: moja córka to uwielbia, ja to chyba jeszce wciąż lubię (a przynajmniej mnie to nie wkurza ani nie przeszkadza). więc się nie przejmuję . do matury minie mam nadzieję.

    a tak naprawdę, to planuję przez wakacje przeprowadzić stopniowy zabieg oddzielania ssania od zasypiania. już mnie to czasem trochę zaczyna męczyć.. wiem że nie będzie łatwo, bo dziecko duźe.
    ale wierzę że jak bedzie gotowa, to w koncu sie zgodzi. natomiast nie ma we mnie zgody na "przetrzymywanie" na siłę przez jeden, dwa czy pięć wieczorów. Po prostu wiem że nie chcę tego robić. Raczej będę czekać na jej gotowość i stopniować. Ciekawe tylko czy się w ogóle da

  6. #26
    Chustofanka Awatar Goswiek
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    374

    Domyślnie

    Madzia wieczorem zasypia przy piersi, albo jeszcze trochę musi się pobawić, lub pobujać na huśtawce i pada. Budzi się niestety ok 3, albo 5:30 (małe wojsko ) i chce piersi, zasypia do 7 i potem to już na mur beton trzeba wstawać

    Mam problem w ciągu dnia, najpierw spała w gondoli (jako kołysce), na rękach i w chuście (wtedy elastycznej). Potem nie chciała nal w łóżeczku, więc zasypiała ww leżaczku-bujaczku. Teraz nadal problem z łóżeczkiem i zasypia w huśtawce :/ Poradźcie coś, jak ją zachęcić do spania w łóżeczku?
    Teraz kończy 9 miesięcy, jest żywiołowa, ciekawska i w chuście nie uśnie.



  7. #27
    Chustonoszka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    103

    Domyślnie

    Michasiek wieczorem zasypia przy piersi ale zdarza się też tak, że jak go odkładam po wieczornym karmieniu i nie śpi to przytula się do swojego baranka, posłucha trochę kołysanek, pogada coś tam sobie i zasypia, ale on od początku śpi w swoim łóżeczku więc jest do niego przyzwyczajony, no i codziennie są takie same wieczorne rytuały więc wie, że po kąpieli jest przytulanie z tatą, potem cycanie i sen.

  8. #28
    Chusteryczka Awatar buns
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Tarnowskie GĂłry
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez aniuki
    Doktorze Buns ja też mam tak samo
    powiem więcej: od 430 dni ( 14 mcy ) każdy wieczór wygląda identycznie, tzn od urodzenia moja corka zasypia wieczorem tylko ze mną i tylko na piersi i nie udaje się inaczej. owszem były próby oddzielenia tego, ale przyznam ze i ona jest niegotowa i ja...

    he coś czuję że jestem rekordzistą pod względem usypiania na piersi. ale naprawdę: moja córka to uwielbia, ja to chyba jeszce wciąż lubię (a przynajmniej mnie to nie wkurza ani nie przeszkadza). więc się nie przejmuję . do matury minie mam nadzieję.
    Aniuki, ale z Agą jest właśnie ten problem że ona nie zasypia przy piersi....W dzień nie ma szans...wieczorem też nie (no chyba że spałaby z piersią w buzi...)...za to w nocy właśnie chce spać z piersią w buzi jak tylko jej "tituś" wypadnie to się budzi i znowu szuka ehhh. A smoczka nie ma - pożegnała się z nim jak miała 6 miesięcy.....Jak karmię na siedząco to od 20 do 3 je trzy - cztery razy...a potem od ok. 4-5 śpi zassana Jak śpię od razu z nią to wybudza się jeszcze częściej...

    No i fenomenem jest to, że Babci zasypia w mig. dzisiaj była na noc u Mojej Mamy (bo ja mam trochę zaległych badań lekarskich do wykonania, odkładanych od czasu urodzenie Agi ogólnie mówiąc jestem w rozsypce ) - i Aga spała 12 godzin!!! Z pobudką o 6 na picie!!! Czyli jak nie ma cycusiów jest spanie. NO i się zastanawiam czasem czy przez to karmienie więcej szkody jej nie robię bo wtedy i ona i ja nerwowo śpimy...No ale o odstawieniu nie myślę.

    Trochę chaotyczny ten mój post - przepraszam.

    Edit: tylko chciałam dodać że pracujemy ostatnio nad nocami i czasami jak się obudzi to da sobie wytłumaczyć że titusie i mleczko śpią...czasami chce wodę (częściej niestety herbatkę - wiem wiem, słodkie toto i się nie powinno no ale...) a czasami (o zgrozo) zamiast titi woła amam i jak dam jej mały kawałek wafelka ryżowego to go pociamka trochę i zaśnie - dziwne to no ale czasem dzięki temu uda mi się tą godzinkę, półtorej dzięki temu przespać...)
    Ania, mama Agusi (19.02.2007) aka dr buns

  9. #29
    Chustonówka
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    45

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ithilhin
    potem moze mu sie jeszcze ze trzy razy zmienic
    No właśnie, nie wiedziałam o tym, że tak może być . Myslałam, ze jak juz sie tak nauczy, to koniec.
    Mularka
    mama Antoszka 07-11-2007


    http://paklanek.moblog.pl/

    Nasi Domownicy
    Ludwik (Nimfa)
    Eryk (królik miniaturka)
    Karolek (cudowny kocur)

  10. #30
    Chustonówka
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    45

    Domyślnie

    [quote="Nymphadora"]przeszkadza Ci to? czy tylko sie martwisz ze wzgledu na ciezar?
    przeciez to super, ze tak szybko zasypia -

    [quote]
    Nie przeszkadza mi absolutnie! Ciesze się, że nie ma u nas problemu z zasypianiem i nigdy nie było, ale tyle się czyta o tym aby nauczyć dziecko samodzielnego zasypiania i spania we własnym łóżeczku, że nie wiem, czy robię dobrze.
    Mularka
    mama Antoszka 07-11-2007


    http://paklanek.moblog.pl/

    Nasi Domownicy
    Ludwik (Nimfa)
    Eryk (królik miniaturka)
    Karolek (cudowny kocur)

  11. #31
    Chustonówka
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    45

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez hanti
    potem zamiast kłaść się koło dzieci zaczynam siedzieć, ja to przejdzie to siadam nie w łóżku, ale obok łóżka.
    Tylko jak to zrobić, kiedy Mój sy ma takie łóżeczko ze szczebelkami i jak tylko do do niego wkładam to on odrazu wstaje i wyciąga do mnie rączki Anton ma dopiero osiem miesięcy i może jest jeszcze za malutki aby go zostawiać?
    Mularka
    mama Antoszka 07-11-2007


    http://paklanek.moblog.pl/

    Nasi Domownicy
    Ludwik (Nimfa)
    Eryk (królik miniaturka)
    Karolek (cudowny kocur)

  12. #32
    Chustomanka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    734

    Domyślnie

    w przypadku Wika temat powinien brzmieć "jak nie śpią wasze chuściane dzieci"
    mam nadzieję, że mu to z wiekiem przejdzie...
    Mama Wiktora (2007) czterech Aniołków[*][*][*][*] Igora (2013) i Borysa (2015)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •