Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Wątek: moje 'bezpieluchowe' wątpliwości na starcie

Mieszany widok

  1. #1
    Chustomanka Awatar araszara
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    południowe okolice Warszawy (dawniej okolice Paryża)
    Posty
    643

    Domyślnie moje 'bezpieluchowe' wątpliwości na starcie

    Witajcie,
    od poczatku obserwuje sygnaly mojego mlodszego, obecnie czterotygodniowego synka.
    Przed porodem sporo czytałam o wychowaniu bezpieluchowym (na tutejszym forum, informacje ze strony ekobaby.pl, książka i forum Kingi Cherek). Dużo wiem, ale na razie kiepsko nam idzie. Wiem, że mam dać sobie i maleństwu czas, że to nie wyścig itd. więc daje nam ten czas. Kilka głównych kupek (po drzemce, podczas karmienia) udaje się nam złapać do nocniczka tylko dlatego, że trzymam go pod pupcią Antosia, ale z sygnałami to jest ciężko. W zasadzie one występują w trakcie załatwiania potrzeby, a czasami w ogóle nie występują, maluch sobie je spokojnie, albo śpi na moich rękach i cichutko robi się kupka albo siusiu. Ja mu wtedy powtarzam te sygnały kluczowe (sisi, ee) no i chyba to tyle, co mogę robić w takiej sytuacji - prawda? Byłabym spokojniejsza w całej tej 'bezpieluchowej' przygodzie, ale niepokoją mnie takie rzeczy:
    - przed siusiu i w trakcie Antos bardzo placze i sie niemal wije - czy to normalne?
    - robi siusiu w trakcie snu, rowniez podczas noszenia w chuscie (podobno to sie nie zdarza zdrowym dzieciom)
    - kupka i kleksiki pojawiaja sie niemal non stop w pieluszce (no i robia sie nam odparzenia) - czy to moze byc objaw nietolerancji pokarmowej??

    ps. przepraszam za ew. bledy i brak pl czcionki, pisze jedna reka, bo...
    Musia i Tusia* V 2007 ... Franuś VIII 2008 ... Antoś IV 2010 ... Karolek VII 2013

    * Mamusia i Tatuś wg 2,5 letniego Karolka

    lubimy wielorazowe pieluszki używać i czasem szyć

  2. #2
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,960

    Domyślnie

    chciałam tylko powiedziec ze Twoje dziecko ma dopiero 4 tygodnie
    ja u swojego zaczęłam zauwazac jak robi kupe od kilku tygodni, wczesniej robił bez zmrużenia oka

    u takiego malucha kupa i kleksy non stop to norma
    moj tez sikał w chuscie i jest zdrowy
    przez jakis moment tez tak mielismy ze wydawało mi sie ze jak sika to płacze, nie wiem z czym to było związane, zaraz przeszło

  3. #3
    Chustomanka Awatar ewinka
    Dołączył
    Aug 2009
    Posty
    691

    Domyślnie

    - przed siusiu i w trakcie Antos bardzo placze i sie niemal wije - czy to normalne?

    Kochana, to jest właśnie sygnał, o którym mówisz, że go nie ma Antoś czuje, co nadchodzi i sprawia mu to dyskomfort. Z czasem ten sygnał zanika


    - robi siusiu w trakcie snu, rowniez podczas noszenia w chuscie (podobno to sie nie zdarza zdrowym dzieciom)

    Oczywiście, że dzieci siusiają w chuście! Wiele może dłużej wytrzymywać, większość daje silne znaki, nie chce nasikać na rodzica (wygina się, wychyla, wychodzi z chusty, wspina się itp), ale oczywiście, jak ma już pełen pęcherz, a nie jest wysadzony, to się zsika
    Co do siusiania przez sen, to ponoć zdarza się to baaardzo rzadko - raczej następuje choćby delikatne przebudzenie - po około 40 minutach dziecko się zazwyczaj przebudza. Po 20 zmienia się faza snu - wtedy może siusiać

    - kupka i kleksiki pojawiaja sie niemal non stop w pieluszce (no i robia sie nam odparzenia) - czy to moze byc objaw nietolerancji pokarmowej??
    IMO może tak być - jak nabiał i czekolada, miód i orzechy - jesz?

  4. #4
    Chustofanka Awatar Bodzia_30
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Opole/Pogórze
    Posty
    267

    Domyślnie

    Ja wczoraj złapałam kupkę zaraz po przebudzeniu, ale dzisiaj zrobił w trakcie jedzenia po czym zaczął się chichrać, wyraźne sprawiło mu to ulgę, tak więc ja zauważam sygnały bardziej po niż przed
    No i zastanawiam się, jak załatwić sprawę załatwiania się (kupki) w trakcie jedzenia, bo zazwyczaj wówczas to robi - jakoś nie wyobrażam sobie żebym go karmiła trzymając na nocniku, czy misce. Tzn technicznie tego nie widzę.


  5. #5
    Chustomanka Awatar araszara
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    południowe okolice Warszawy (dawniej okolice Paryża)
    Posty
    643

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ewinka Zobacz posta
    - przed siusiu i w trakcie Antos bardzo placze i sie niemal wije - czy to normalne?

    Kochana, to jest właśnie sygnał, o którym mówisz, że go nie ma Antoś czuje, co nadchodzi i sprawia mu to dyskomfort. Z czasem ten sygnał zanika
    Ja pojęłam, że to ten sygnał (ale często też jest siusiu i kupka bez żadnego sygnału), tylko niepokoiło mnie to, że ten płacz jest bardzo przeraźliwy, jakby maluchowi krzywda się działa, do tego wierzga nóżkami, unosi pupę - ciężko w takich okolicznościach zapanować nad kierunkiem siuisania. No i jak słyszę taki płacz, to wolę synka przytulic niż wysadzić. Zresztą jak wysadzam w takim płaczu, to mi się ten czas czekania na siusiu bardzo wydłuża i często stwierdzam, że to nie o siku chodzi, przytulam, maluch dalej płacze wniebogłosy i za chwilę jest siku.

    Cytat Zamieszczone przez ewinka Zobacz posta
    - kupka i kleksiki pojawiaja sie niemal non stop w pieluszce (no i robia sie nam odparzenia) - czy to moze byc objaw nietolerancji pokarmowej??
    IMO może tak być - jak nabiał i czekolada, miód i orzechy - jesz?
    Jem trochę masła i żółtego sera. Miałam cichą nadzieję, że tym razem coś z tych rzeczy będę mogła jeść, ale wygląda na to, że i to czas odstawić. Od początku po porodzie mam bardzo ostrą dietę, bo z poważnymi odparzeniami mieliśmy problemy już u pierwszego synka, więc wolałam od razu zacząć od "zera" i dodawać sobie po trochu nowych rzeczy patrząc na reakcję malucha.

    A to, że te kleksy i kupka i siku podczas głębokiego snu mogą świadczyć o nietolerancji pokarmowej dał mi do myślenia jeden z postów Kingi Cherek na jej forum: http://www.bezpieluch.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=37
    Cytat:
    "Tymczasem wygląda na to, że wszelkie soki w kartonikach (oprócz buraczkowo-jabłkowego Hortexu), które dotąd próbowałam pić powodują, że Ula siusia dużo więcej, dużo częściej, nawet podczas głębokiego snu, dużo rzadziej sygnalizuje potrzeby, a kupki robi po troszku i nieprzewidywalnie. To bardzo utrudnia nam współpracę."


    Cytat Zamieszczone przez Bodzia_30 Zobacz posta
    Ja wczoraj złapałam kupkę zaraz po przebudzeniu
    gratuluję! każda złapana kupka i siusiu to sukces


    Cytat Zamieszczone przez Bodzia_30 Zobacz posta
    dzisiaj zrobił w trakcie jedzenia po czym zaczął się chichrać, wyraźne sprawiło mu to ulgę, tak więc ja zauważam sygnały bardziej po niż przed


    Cytat Zamieszczone przez Bodzia_30 Zobacz posta
    No i zastanawiam się, jak załatwić sprawę załatwiania się (kupki) w trakcie jedzenia, bo zazwyczaj wówczas to robi - jakoś nie wyobrażam sobie żebym go karmiła trzymając na nocniku, czy misce. Tzn technicznie tego nie widzę.
    Nie wiem jak będę tę kwestię rozwiązywała u większego maluszka, ale póki Antoś jest maleńki, w miarę lekki i mało ruchliwy, to Antosia trzymam na przedramieniu, a między nogami mam nocniczek chiński z uszytą by myself nakładką, żeby pupci było miło, bo nocniczek prawie leży razem z Antosiem "przyklejony" do jego pupci. Nakładka dodatkowo ochrania zawartość nocniczka przed ewentualnym wypłynięciem.
    Musia i Tusia* V 2007 ... Franuś VIII 2008 ... Antoś IV 2010 ... Karolek VII 2013

    * Mamusia i Tatuś wg 2,5 letniego Karolka

    lubimy wielorazowe pieluszki używać i czasem szyć

  6. #6
    Chustomanka Awatar mamka_klamka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,361

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez araszara Zobacz posta
    Nie wiem jak będę tę kwestię rozwiązywała u większego maluszka, ale póki Antoś jest maleńki, w miarę lekki i mało ruchliwy, to Antosia trzymam na przedramieniu, a między nogami mam nocniczek chiński z uszytą by myself nakładką, żeby pupci było miło, bo nocniczek prawie leży razem z Antosiem "przyklejony" do jego pupci. Nakładka dodatkowo ochrania zawartość nocniczka przed ewentualnym wypłynięciem.
    Też się zastanawiałam jak to będzie wyglądać "w przyszłości", bo malutkiego tak właśnie wysadzałam, karmiąc. Ale na szczęście z wiekiem okazało się, że nie trzeba jednocześnie jeść i robić kupy. Samo tak wyszło.
    Ostatnio edytowane przez mamka_klamka ; 07-05-2010 o 21:55 Powód: literówka

  7. #7
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    miasto
    Posty
    4,457

    Domyślnie

    hej, nie mam wielkiego doswiadczenia w wychowaniu bezpieluchowym, bo jakos do mnie to nie przemawia, choc jestem za wielo i uzywam. Jednak to, co mi sie narzuca po przeczytaniu postu:
    piszesz, ze maly placze kiedy ma siusiac, ale masz na mysli, ze caly czas? jak tak, to moze jakas infekcja przy napletku? moze go piec, my mielismy tak przez chwile wlasnie jakos kolo miesiaca, czy troche pozniej.
    jezeli chodzi o czestosc kupek, to u takiego maluszka to zupelnie normalne, praktycznie przy kazdym posilku nastepuje wyproznianie. Nawet juz nie po, ale wlasnie czesto w trakcie kolejnego. Sila rzeczy latwiej o odparzenia, moze czesciej zmieniac pieluszke? czy nie uzywasz nic? raczej nie prawda? moze to kwestia pieluszek?
    Co do niesiusiania w chuscie uwazam to za absolutny mit. Moj synek zawsze siusia w chuscie czy bez niej, jak tylko ma po czym, a i kupka sie zdarzala. Nie wiem jak chusta moze miec wplyw na to, czy dziecko sie wyprozni czy nie, uwazam ze fizjologia to fizjologia i pecherz na chuste nie zwraca zadnej uwagi.)
    powodzenia

  8. #8
    Chustomanka Awatar araszara
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    południowe okolice Warszawy (dawniej okolice Paryża)
    Posty
    643

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pania Zobacz posta
    piszesz, ze maly placze kiedy ma siusiac, ale masz na mysli, ze caly czas? jak tak, to moze jakas infekcja przy napletku? moze go piec, my mielismy tak przez chwile wlasnie jakos kolo miesiaca, czy troche pozniej.
    no ze dwie minuty przed siku i po też ze dwie tak mocno płacze
    może rzeczywiście to infekcja napletka, tylko jak to sprawdzić? jak Wy sobie z tym poradziliście, jak leczyliście?

    Cytat Zamieszczone przez pania Zobacz posta
    jezeli chodzi o czestosc kupek, to u takiego maluszka to zupelnie normalne, praktycznie przy kazdym posilku nastepuje wyproznianie. Nawet juz nie po, ale wlasnie czesto w trakcie kolejnego.
    ja wiem o tym, ale w naszym przypadku kupka potrafi lecieć jeszcze częściej i całkiem niepostrzeżenie, np. podczas machania nóżkami, podczas kichnięcia itp. albo nawet bez niczego takiego "wysiłkowego"

    Cytat Zamieszczone przez pania Zobacz posta
    Sila rzeczy latwiej o odparzenia, moze czesciej zmieniac pieluszke? czy nie uzywasz nic? raczej nie prawda? moze to kwestia pieluszek?
    ja bardzo często zmieniam pieluszki, używamy wielorazówek, najczęściej bez otulacza, więc tak w 95% przypadków pieluszka zmieniana jest po każdym siusiu
    podobnie było i u starszego synka, wypróbowane było sporo rozwiązań pieluszkowych, a odparzenia i tak się pojawiały, zauważyłam że ma to związek z moją dietą
    o ostatnie odparzenie u Antosia podejrzewam sok z czarnej porzeczki (domowej produkcji) - bo porzeczka to drobnopestkowiec, a takie owoce często uczulają

    z racji, że ta kupka jest non stop, to smaruję pupcię, by miała jakąś ochronę (na początku nic nie używałam i szybko pojawiły się zaczerwienienia)
    używamy bepantenu (na zaczerwienienia i poważniejsze stany) a profilaktycznie smaruję purelanem medeli - tworzy świetną warstwę ochronną na kilka zmian pieluszek
    no i jeszcze przemywam pupcię moim mlekiem, co bardzo pomaga przy leczeniu odparzeń (te dwa ostatnie pomysły zaczerpnięte z tego forum)
    nie używamy żadnych chusteczek myjących

    Cytat Zamieszczone przez pania Zobacz posta
    Co do niesiusiania w chuscie uwazam to za absolutny mit. Moj synek zawsze siusia w chuscie czy bez niej, jak tylko ma po czym, a i kupka sie zdarzala. Nie wiem jak chusta moze miec wplyw na to, czy dziecko sie wyprozni czy nie, uwazam ze fizjologia to fizjologia i pecherz na chuste nie zwraca zadnej uwagi.)
    powodzenia
    aha, znaczy że się za dużo naczytałam czyli już się nie martwię
    dziękuję
    Musia i Tusia* V 2007 ... Franuś VIII 2008 ... Antoś IV 2010 ... Karolek VII 2013

    * Mamusia i Tatuś wg 2,5 letniego Karolka

    lubimy wielorazowe pieluszki używać i czasem szyć

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •