moja amazonia też jest strasznie zmechacona. Inne pasiaki nati które mam - toskania i ontario nie zmechaciły się wcale. Jak jeszcze chusta była nowa to była jakaś tak bardziej "włochata" od innych, tak że musze przyznac że tego zmechacenia się spodziewałam. Chusty piorę wszytkie tak samo - w pralce osobno, albo w płynie eko albo w proszku, bez zmiękczaczy. Problem jest tylko z amazonią. Kiedyś miałam leo rouge i ten też się odrobinę mechacił, ale zdecytowanie mniej jednak od amazoni. Chusta jest mimo wszystko piękna i bardzo ją lubię![]()




Odpowiedz z cytatem