ja sie nie zapożyczam, ale wylicytowałam 3 z czego 2 od razu odstąpiłam, bo mnie na nie nie stac, to byla głupota brac tyle na raz!
ja sie nie zapożyczam, ale wylicytowałam 3 z czego 2 od razu odstąpiłam, bo mnie na nie nie stac, to byla głupota brac tyle na raz!
ja z tych co maja jeszcze duuuuzo marzen chustowychzeby kupic nowa musze redukowac stosik i choc zawsze mowie sobie, ze to juz koniec, ze ostatnia... to czasem jednak sie skusze
![]()
Nie zapożyczam się, ale nie potrafię się też z żadną rozstać.
Kupuje używane na raty jeżeli się sprzedawca zgadza
Ja jeszcze się nie zapożyczałam i mam nadzieje że tego nie zrobieJeden kredyt na budowe wystarczy
Ale już nie raz miałam wyżuty sumienia że na chuste wydałam kaseAle mąż jak zaczyna się z tego śmiać to troche mi przechodzą wyżuty
Pwnie jak będe siędzieć przy gołych ścianach bo nie będzie kasy na wykończenie domu to znowu wyżuty wrócą
![]()
To sobie kanka chusty powiesisz na ściany![]()