Doradca noszenia [/FONT]ClauWi® po kursie zaawansowanym
Szkoła rodzenia i naturalnego rodzicielstwa GAJA - http://www.gaja-szkolarodzenia.pl/
Szkoła noszenia TULIPANNA - http://www.tulipanna.pl/
Stowarzyszenie "Poznań w chuście"
Mama Zosi (04.2007), Zuzi (02.2009) i Justynki (04.2013)
to idąc dalej drogą rozsądku napiszę jeszcze ze nie mam karty kredytowej a debet na koncie mogę zrobic ale nigdy nie korzystam
nie ulegaj pokusie!!!
a tak trochę zbaczając z tematu napiszę, że czytałam ostatnio o zapętlaniu sie ludzi w kredyty i niektórzy potrafią nabrac ich tyle że mając dochód 2-3 tys miesięczne raty kredytów wychodzą 10 tys![]()
Doradca noszenia [/FONT]ClauWi® po kursie zaawansowanym
Szkoła rodzenia i naturalnego rodzicielstwa GAJA - http://www.gaja-szkolarodzenia.pl/
Szkoła noszenia TULIPANNA - http://www.tulipanna.pl/
Stowarzyszenie "Poznań w chuście"
Mama Zosi (04.2007), Zuzi (02.2009) i Justynki (04.2013)
Mnie się zdarzaI to dość regularnie. Moja karta kredytowa mnie kiedyś do bankructwa doprowadzi
![]()
Ala i Hania 2009, Ewa 2012
truskawka, mi też sie zdarzyło karta kredytową zapłacić za chustę, a później z utęskinieniem czekam na wypłatę niemęża, bo trzeba to jakoś spłacić, a jak sie pyta: skąd sie tyle długu wzięlo...? no i akurat przychodzi zazwyczaj wtedy listonosz i niemąż: .... aha, kolejna chusta ...nie protestuje jednakowoż
ale ostatnio troche przystopowałam i zaczęłam sprzedawać troche coby wyrównac budżet...
ale kredyt brac to nie... nie (choć w sumie karta kredytowa to kredyt...)
nie przejmuj się, kupuj![]()
K. 2009M. 2012
Doradca noszenia [/FONT]ClauWi® po kursie zaawansowanym
Szkoła rodzenia i naturalnego rodzicielstwa GAJA - http://www.gaja-szkolarodzenia.pl/
Szkoła noszenia TULIPANNA - http://www.tulipanna.pl/
Stowarzyszenie "Poznań w chuście"
Mama Zosi (04.2007), Zuzi (02.2009) i Justynki (04.2013)
Nie, nigdy. Jak mnie na coś nie stać, nie mam na to cos pieniędzy, to nie kupuję. Jeśli idzie o chusty, to musiałam sprzedać starą, żeby kupić nową, nigdy nie miałam więcej niż 1 chustę na stanie.
niezdarzylo mi sie NIGDY
zawsze skarbonke rozbija ha ha ha
nie
zdazyło mi sie kupic "nową" przed sprzedaniem "starej", ale zwykle jest to chusta za chustę -ewentualnie z niewielką dopłatą.
(Mam jedną chuste tkaną, jednego MT, chustoMT, kółkową)
H- 28.06.2008 r., M -05.06.2001 r.
mojdom13.blogspot.com
http://http://www.chusty.info/forum/...ad.php?t=46784pieluszki wielorazowe
---> w razie zapchania skrzynki pw---> dosr@poczta.wp.pl
przepraszam z góry za literówki i brak polskich znaków, często piszę z telefonu
Gosia mama Lili (10 2009 oraz Hani 03 2012)
mój blog
Ja z zasady się nie zadłużam. Jeżeli nie mam na coś pieniędzy, to znaczy, że mnie na to nie stać, niestetyMało kto na świecie ma tyle pieniędzy, żeby kupić sobie wszystko, co by chciał. A od pożyczania nie ma się tych pieniędzy więcej, wręcz przeciwnie. Niejeden wpadł w tę pupałkę. Oczywiście są przypadki, kiedy zadłużenie się jest rozsądne, jak zakup mieszkania, inwestycja, nagła choroba. Ale na konsumpcję NIGDY.
Asia, mama Synka (9.2007) i Córeczki (11.2010)
no własnie ja tak mam prawie...co prawda na skutek wyjatkowego pecha a nie nieprzemyslanych decyzji..ale...
teraz to nawet gorzej mam - mąż własnie stracił prace...znowu( - czyli dochód zero
a raty - znowu rosną (franki w góre)
więc na razie na chusty nie wydaję
ale była taka sytuacja ze chciałam na manduce od mamy pożyczyć - ale jak zobaczyła co to, to powiedziała ze zafunduje nam![]()
Damian 07.01.2005
Maciek 07.09.2009
Tomek 17.04.2014
Jaś 15.01.2013 [']
1% Maciek
https://subkonta.jim.org/nasze-dzieci/profil?id=778572
uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny